PIT-2 w 2024 roku – co to za deklaracja i kiedy jest wymagana?

Jeszcze do końca 2022 roku PIT-2 był wyłącznie oświadczeniem pracownika, które składał on swojemu pracodawcy dla celów obliczenia miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Na początku ubiegłego roku w formularzu tym wprowadzono jednak istotne zmiany. Kto jest w takim razie obecnie upoważniony do składania PIT-2, kiedy należy to zrobić i jakie informacje wykazuje się na tej deklaracji?

Istota PIT-2 pozostała niezmieniona. Oznacza to zatem, że nadal jest to formularz składany w celu obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz potwierdzenia, że ma się prawo do korzystania z ulgi podatkowej, inaczej – kwoty zmniejszającej podatek. Pracodawca, podczas ustalania wysokości opłacanych zaliczek, jest bowiem uprawniony, by pomniejszać je każdego miesiąca o kwotę zmniejszającą podatek, którą ustala się na podstawie kwoty wolnej od podatku.

Przypominamy, że od 1 stycznia 2023 roku kwota wolna od podatku wynosi 30 000 zł, ustanawiając tym samym kwotę zmniejszającą podatek na 3600 zł w skali roku (30 000 x 12%) i 300 zł miesięcznie (3600/12 miesięcy).

Kto składa PIT-2?

Na skutek wprowadzonych w minionym roku zmian doszło do rozszerzenia kręgu osób, które są upoważnione do występowania z deklaracją PIT-2.

Sugeruje to już sama, zmieniona nazwa, która obecnie brzmi: „OŚWIADCZENIA / WNIOSKI podatnika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych”, a nie, jak miało to miejsce wcześniej: „OŚWIADCZENIE pracownika dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych”.

Oznacza to tym samym, że obowiązek składania deklaracji PIT-2 nie spoczywa już tylko na pracownikach, czyli osobach pozostających w stosunku pracy, ale został on rozszerzony również na osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych (umowa zlecenia i umowa o dzieło), umów o zarządzanie (członkowie zarządu) oraz będących na kontraktach menadżerskich. W grupie uprawnionych do składania PIT-2 mieszczą się ponadto emeryci i renciści oraz osoby odbywające praktyki absolwenckie lub staże uczniowskie.

PIT-2 nawet u 3 pracodawców

Przed 2022 rokiem PIT-2 można było składać wyłącznie u jednego pracodawcy. Jednak od roku przepisy dopuszczają, by deklarację składać w maksymalnie trzech różnych miejscach, a zatem u trzech różnych pracodawców (płatników), w zależności od liczby miejsc zatrudnienia.

Miesięczna kwota zmniejszająca podatek, wynosząca 300 zł, podlega w takiej sytuacji odpowiedniemu podziałowi. Jeśli podatnik składa deklarację PIT-2 u dwóch płatników, wynosi ona po 150 zł (1/24 kwoty zmniejszającej podatek), natomiast jeśli u trzech – po 100 zł (1/36 kwoty zmniejszającej podatek). W razie składania deklaracji PIT-2 tylko u jednego płatnika może on oczywiście dokonać pomniejszenia w pełnej wysokości, a więc 300 zł (1/12 kwoty zmniejszającej podatek).

Kiedy trzeba złożyć PIT-2?

Obecnie podatnik może, co do zasady, złożyć formularz PIT-2 w dowolnym momencie, również w trakcie trwania roku.

Pracodawca jest zobowiązany uwzględnić wniosek podatnika nie później niż w miesiącu następującym po miesiącu, w którym PIT-2 został złożony. Inne terminy obowiązują natomiast organy rentowe, które powinny uwzględnić PIT-2 w okresie do dwóch miesięcy.

Jeśli PIT-2 został już złożony i wykazane w nim dane, będące podstawą do ustalania wysokości miesięcznych zaliczek na podatek, nie uległy zmianie, nie ma konieczności, by każdego roku ponawiać oświadczenie. Będzie to jednak wymagane, gdy do takich zmian dojdzie oraz w momencie zmiany pracodawcy – wtedy też PIT-2 powinien spłynąć do nowego płatnika przed otrzymaniem przez pracownika pierwszego wynagrodzenia za pracę.

Corocznie (przed wypłatą pierwszego w danym roku wynagrodzenia) trzeba składać z kolei wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek dochodowy.

Nowy wzór formularza PIT-2

Od ubiegłego roku obowiązują nowe wzory formularza PIT-2 – PIT-2 (9). Zmieniła się, co już sygnalizowaliśmy, nie tylko jego nazwa, ale i poszczególne bloki (A – K), uwzględniające zarówno oświadczenia, jak i wnioski.

Obejmują one w szczególności:

  • oświadczenie podatnika w sprawie pomniejszenia miesięcznej zaliczki o kwotę zmniejszającą podatek, w tym w przypadku składania go innym płatnikom,
  • oświadczenie podatnika o zamiarze preferencyjnego opodatkowania dochodów (z małżonkiem/jako osoba samotnie wychowująca dziecko),
  • oświadczenie podatnika w sprawie korzystania z podwyższonych pracowniczych kosztów uzyskania przychodów,
  • oświadczenie podatnika w sprawie określonych zwolnień wynikających z ustawy o PIT, takich jak ulga dla rodzin 4+,
  • wniosek podatnika o niestosowanie ulgi dla młodych lub pracowniczych kosztów uzyskania przychodu,
  • wniosek o rezygnację ze stosowania 50% kosztów uzyskania przychodu,
  • wniosek w sprawie niepobierania zaliczek w roku podatkowym.

Dynamicznie postępująca w transporcie cyfryzacja i powszechny dostęp do internetu poza szeregiem niezaprzeczalnych zalet mają również swoją ciemną stronę. Na coraz to większą skalę stają się niestety furtką dla przestępców, którzy to obecnie szerzą swoje nieuczciwe praktyki głównie online. Szukając wykonawcy w sieci, powinniśmy w związku z tym zachować wzmożoną czujność. Należy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że bardziej wyrafinowani oszuści często pozostają przez długi czas nieuchwytni.

Pomysłowość oszustów internetowych stale rośnie i ewoluuje. W transporcie natomiast do jednych z najczęściej stosowanych praktyk nadal należy podszywanie się pod legalnie działających i cieszących się dobrą reputacją przewoźników i spedytorów. Dochodzi wtedy do kradzieży lub fałszerstwa prawdziwych danych, na przykład w postaci posługiwania się nieznacznie zmienionym adresem e-mail lub bardzo zbliżoną do oryginalnej, a przez to i wprowadzającą w błąd nazwą przedsiębiorstwa. Tego rodzaju matactwa na pierwszy rzut oka, przy tylko ogólnikowej weryfikacji, pozostają najczęściej trudno dostrzegalne, ponieważ odbywają się kosztem faktycznie istniejących i obecnych w internecie firm. Oszuści nierzadko dysponują w dodatku polisami OCP/OCS, które to mają na celu podniesienie ich wiarygodności, jak również innymi dokumentami, takimi jak licencje i zezwolenia, bądź szczegółowymi informacjami o sposobie funkcjonowania, działania podmiotu, za jaki się podszywają. Wszystko wygląda tu zatem „profesjonalnie”, powodując, że nasza czujność maleje…

Jak zabezpieczyć się przed kradzieżami i wyłudzeniami w transporcie?

Mimo że niestety nie wszystkim zdarzeniom w transporcie da się zapobiec, i to nawet przy zachowaniu należytej staranności, w naszym interesie pozostaje, by w sposób jak najbardziej rzetelny zweryfikować potencjalnego kontrahenta i zabezpieczyć się na wypadek ewentualnych nieprzyjemności. Oczywiście można powiedzieć, że najłatwiej jest pracować wyłącznie z zaufanymi i znanymi już nam podmiotami, jednakże w rzeczywistości ciągłe obracanie się jedynie w tych samych kręgach nie zawsze jest dla przedsiębiorców możliwe i opłacalne.

Weryfikacja danych kontaktowych i firmowych

To, na co należy zwracać szczególną uwagę, to w szczególności wybrany sposób komunikacji. Wszelkie nowe próby kontaktu odbywające się poza giełdami transportowymi, na przykład za pośrednictwem Facebooka lub WhatsAppa, poczty e-mail, czy telefonicznie, powinny zostać dokładnie sprawdzone pod kątem rzetelności wskazanych danych. Weryfikacji warto poddać przede wszystkim adres e-mail, numer telefonu, nazwę i siedzibę firmy, numer NIP/REGON. Zgodność tych danych należy sprawdzać następnie we wszystkich innych dokumentach, w których będą one widnieć. W przypadku adresów e-mail powinniśmy zachować wzmożoną czujność, gdy wiadomość przychodzi do nas z darmowej poczty, na przykład interia.pl, czy onet.pl lub zawiera podejrzanie wyglądającą nazwę, między innymi ze zduplikowaną literą, czy literówką. Większe, legalnie działające firmy przewozowe lub spedycyjne posiadają bowiem e-maile z własną, płatną domeną. Na przykładzie naszej kancelarii jest to: kancelaria@kt-legaltrans.pl (a nie na przykład: kt-legaltrans@gmail.com) Choć oczywiście, co trzeba wyraźnie podkreślić, nie jest to regułą.

Przypominamy, że w celu zweryfikowania kontrahenta, można (i trzeba) odwołać się także do powszechnie dostępnych rejestrów, takich jak KRS, CEDIG, KREPTD, VIES. Pomocnym źródłem informacji będzie również sam internet. W sieci znajdziemy bowiem liczne opinie, komentarze o danej firmie, z kolei za pośrednictwem aplikacji takich jak Google Maps jesteśmy w stanie sprawdzić, gdzie znajduje się, i co bardzo istotne, jak wygląda siedziba danego podmiotu.

Nie bójmy się ponadto prosić o podanie danych osobowych i kontaktowych pracownika (zwłaszcza numerów stacjonarnych), który kontaktuje się z nami w celu nawiązania współpracy lub przesłanie referencji innych klientów, którzy korzystali już z usług danej firmy. Możemy następnie skontaktować się z takimi osobami samodzielnie, aby potwierdzić prawdziwość tych opinii.

Weryfikacja polisy OCP/OCS

Weryfikacji należy poddać również posiadaną przez przewoźnika lub spedytora polisę. Lampka ostrzegawcza powinna zapalić się w naszej głowie, gdy widniejąca na polisie suma gwarancyjna jest zarówno rażąco niska, jak i wyjątkowo wysoka. Sprawdzenia polisy OCP/OCS nie można oczywiście ograniczać tylko do samej sumy gwarancyjnej, ale i jej innych, ogólnych postanowień, na przykład odnoszących się do przypadków wydania towaru osobie nieuprawnionej, podwykonawstwa, klauzul parkingowych/postojowych.

Koniecznie upewnijmy się również, jak w przedstawianej polisie uregulowano kwestie dopuszczenia się przez przewoźnika rażącego niedbalstwa, bowiem w zdecydowanej większości przypadków odpowiedzialność ubezpieczyciela zostaje wtedy wyłączona. Jest to istotne także z tego względu, że wina umyślna przewoźnika lub rażące niedbalstwo wiążą się z obowiązkiem wypłacenia odszkodowania w pełnej wysokości, bez możliwości powołania się na przewidziane w przepisach krajowych i międzynarodowych ograniczenia.

Weryfikacja wykorzystywanych w transporcie pojazdów i kierowców

Przed rozpoczęciem nowej współpracy warto poddać również kontroli pojazdy, którymi dany przewóz ma być realizowany oraz kierowców, którzy będą go wykonywać. Numery rejestracyjne, polisy OC, prawo jazdy wraz z innymi dokumentami identyfikującymi kierowcę, wypisy z licencji/zezwolenia, informacje dotyczące przewożonego ładunku – wszystko to powinno zostać dokładnie sprawdzone.

Weryfikacja danych w liście przewozowym i zleceniu transportowym

Ważne jest ponadto, by widniejące w zleceniu transportowym informacje i dane porównywać z tymi, jakie zostały wpisane do listu przewozowego. Zwłaszcza w przypadku zmiany miejsca dostawy towaru i polecenia neutralizacji listu przewozowego. Dlatego też, w razie wystąpienia jakichkolwiek rozbieżności lub niejasności pomiędzy danymi widniejącymi w treści listu przewozowego a tymi, jakie wynikają ze zlecenia (umowy), zawsze powinno dążyć się do ich wyjaśnienia. Uczulamy, iż czasami mogą być to naprawdę drobne, ale świadomie wprowadzone różnice, na przykład w postaci podania tej samej nazwy ulicy, jednakże już innego numeru budynku miejsca rozładunku, znajdującego się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej.

 

Jeśli potrzebują Państwo wsparcia w doborze zaufanego kontrahenta lub niestety padli już ofiarą oszustwa w transporcie, zachęcamy do skontaktowania się z naszą kancelarią prawną, która zapewni Państwu natychmiastową, fachową pomoc.

Samochody osobowe należą do jednych z najczęściej wykorzystywanych przez przedsiębiorców środków trwałych. Naturalnym jest również, że prędzej czy później starsze modele podlegają sprzedaży i wymianie na nowe. Planując sprzedaż samochodu osobowego, który jest naszą własnością, możemy znaleźć się jednak w sytuacji, w której taka sprzedaż nastąpi ze stratą. Jak w takim przypadku powinno wyglądać rozliczenie? Czy od takiej transakcji trzeba zapłacić podatek?

W rachunkowości przez stratę rozumie się ujemny wynik przedsiębiorstwa. Będziemy mieć z nią do czynienia, jeżeli przychody z określonego źródła okażą się mniejsze niż koszty uzyskania tychże przychodów. Strata następuje więc wtedy, kiedy koszty prowadzenia działalności gospodarczej przewyższają przychody, jakie ona generuje. Sprzedaż samochodu, którego wartość jest wyższa niż uzyskana z tej transakcji kwota to również jeden z przykładów, w którym możemy mówić o stracie.

Tego rodzaju sytuację analizował w ostatnim czasie Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, w interpretacji indywidualnej 0112-KDIL2-2.4011.710.2023.1.AA z dnia 1 grudnia 2023 r. Wnioskodawcą był tutaj przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą medyczną zwolnioną z podatku VAT. W 2019 r. zakupił on samochód osobowy na swoją firmę, a następnie przez dwa lata, do 2021 r. amortyzował go i opłacał podatek w wysokości 19%. W 2022 r. wnioskodawca przeszedł na ryczałt ze stawką 14%, co wiązało się z tym, że od tego momentu utracił on prawo do dokonywania dalszych odpisów amortyzacyjnych.

W 2023 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której użytkowany w firmie samochód został uszkodzony. W związku z tym, że koszty jego naprawy przewyższały wartość rynkową, wnioskodawca zdecydował się na jego sprzedaż.

Wystąpił dlatego z zapytaniem, czy ma on obowiązek, aby kwotę uzyskaną ze sprzedaży księgować jako przychód z działalności gospodarczej i płacić z tego tytułu podatek, biorąc pod uwagę fakt, że samochód ten nie był już amortyzowany, a jego niezamortyzowana wartość przewyższała kwotę uzyskaną ze sprzedaży. Sprzedaż uszkodzonego w kolizji pojazdu nastąpiła tym samym dla przedsiębiorcy ze stratą.

Dyrektor KIS uznał jednak, iż przychód ze sprzedaży wykorzystywanego w firmie samochodu, nawet jeśli jego sprzedaż następuje ze stratą, jest w tym konkretnym przypadku przychodem z pozarolniczej działalności gospodarczej. Podlega zatem opodatkowaniu. Podkreślił, że w analizowanej sprawie doszło do odpłatnego zbycia pojazdu wykorzystywanego w działalności gospodarczej, będącego zarazem środkiem trwałym i ujmowanym w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Uzyskany ze sprzedaży przychód należy traktować w związku z tym jako przychód z pozarolniczej działalności gospodarczej.

Kiedy odpłatne zbycie samochodu jest źródłem przychodów?

W uzasadnieniu omawianej interpretacji organ powołał się w szczególności na art. 10 ust. 1 pkt 8  lit. d) i art. 10 ust. 2 pkt 3 ustawy o PIT, wskazujących na podlegające opodatkowaniu źródła przychodów.

Zgodnie z pierwszym z nich, źródłem przychodów jest odpłatne zbycie „innych rzeczy”, jeżeli odpłatne zbycie tych rzeczy nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej i zostało dokonane przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło nabycie. Jeżeli więc do sprzedaży samochodu dochodzi przed upływem 6 miesięcy od dnia nabycia takiego pojazdu, taka sprzedaż co do zasady podlega opodatkowaniu, ponieważ uzyskaną kwotę traktuje się jako przychód. Mówimy jednak o przypadkach, w których odpłatne zbycie nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej.

Jak wynika już z art. 10 ust. 2 pkt 3 ustawy o PIT, powyższych przepisów nie stosuje się do odpłatnego zbycia składników majątku, o których mowa w art. 14 ust. 2 pkt 1, z zastrzeżeniem ust. 3, nawet jeżeli przed zbyciem zostały wycofane z działalności gospodarczej, a między pierwszym dniem miesiąca następującego po miesiącu, w którym składniki majątku zostały wycofane z działalności i dniem ich odpłatnego zbycia, nie upłynęło 6 lat.

Do składników majątku, o których mowa w art. 14 ust. 2 pkt 1 ustawy o PIT należą w szczególności, istotne dla omawianego zagadnienia, środki trwałe albo wartości niematerialne i prawne, podlegające ujęciu w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych (lit. a), wykorzystywane na potrzeby związane z działalnością gospodarczą lub przy prowadzeniu działów specjalnych produkcji rolnej, z zastrzeżeniem ust. 2c.

Kiedy samochód jest środkiem trwałym?

Środki trwałe, zgodnie z art. 22a ustawy o PIT, to środki stanowiące własność lub współwłasność podatnika, nabyte lub wytworzone we własnym zakresie, kompletne i zdatne do użytku w dniu przyjęcia do używania, o przewidywanym okresie używania dłuższym niż rok, wykorzystywane przez podatnika na potrzeby związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą albo oddane do używania na podstawie umowy najmu, dzierżawy lub umowy określonej w art. 23a pkt 1. Do środków trwałych ustawa o PIT zalicza w szczególności budowle, budynki oraz lokale będące odrębną własnością, maszyny, urządzenia i środki transportu oraz inne przedmioty.

Warunki zaliczenia przychodu ze sprzedaży samochodu wykorzystywanego w firmie do przychodu z działalności gospodarczej

Mając na uwadze powyższe, Dyrektor KIS, zajmując stanowisko w omawianej interpretacji indywidualnej, wskazał trzy warunki, które pozwalają na zaliczenie przychodu ze sprzedaży składnika majątku wykorzystywanego w prowadzonej działalności do przychodów z działalności gospodarczej.

Po pierwsze,  składnik majątku musi być wykorzystywany dla celów prowadzonej działalności gospodarczej.

Po drugie, składnik ten stanowi/stanowił środek trwały w rozumieniu ustawy o PIT.

Po trzecie, składnik majątku podlegał ujęciu w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.

Na tej podstawie organ uznał, iż uzyskany przez wnioskodawcę przychód ze zbycia uszkodzonego samochodu będzie przychodem ze źródła, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT, tj. przychodem z pozarolniczej działalności gospodarczej.

Biorąc pod uwagę fakt, iż obecnie wnioskodawca pozostaje ryczałtowcem, ustalając stawkę należnego podatku, powinno odwołać się do art. 12 ust. 1 pkt 7 lit. g ustawy z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosi w tym przypadku 3%.

Zbliżający się wielkimi krokami koniec roku dla wielu przedsiębiorców wiąże się z koniecznością przeprowadzenia inwentaryzacji. Mimo że dla większości jest to żmudny obowiązek, inwentaryzacja pozwala skontrolować rzetelność zapisów w księgach rachunkowych oraz w porę wykryć nieprawidłowości. Jej staranne przeprowadzenie może uchronić dlatego firmę przed stratami finansowymi. W jaki sposób wykonuje się inwentaryzację i o jakich kwestiach należy pamiętać?

Inwentaryzacja to proces polegający na zliczaniu, sprawdzaniu i zewidencjonowaniu wszystkich składników majątkowych przedsiębiorstwa, jego aktywów i pasywów, w celu ustalenia ich rzeczywistego stanu oraz porównania go ze stanem ewidencyjnym, jak również ustalenia, skąd wynikają ewentualne rozbieżności, jeśli takie stwierdzono.

Szczegółowe zasady przeprowadzania inwentaryzacji, jej metody i terminy, określa ustawa z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości.

Kiedy przeprowadza się inwentaryzację?

Inwentaryzacja kojarzy się większości przedsiębiorców z obowiązkiem, z którego muszą się oni wywiązać co do zasady na ostatni dzień każdego roku obrotowego. Gdy rok obrotowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym, co jest sytuacją najczęstszą, remanent należy przeprowadzić zatem ostatniego dnia grudnia. Rokiem obrotowym w myśl ustawy o rachunkowości jest rok kalendarzowy lub inny okres trwający 12 kolejnych pełnych miesięcy kalendarzowych, stosowany również do celów podatkowych.

Od tej generalnej zasady ustawa przewiduje jednak pewne wyjątki. Jeśli inwentaryzacją objęte są składniki aktywów, z wyłączeniem aktywów pieniężnych, papierów wartościowych, produktów w toku produkcji oraz materiałów, towarów i produktów gotowych w momencie ich wytworzenia, powyższy termin zostanie uznany za dotrzymany, gdy inwentaryzację rozpoczęto nie wcześniej niż 3 miesiące przed końcem roku obrotowego, a zakończono do 15 dnia następnego roku. W praktyce zatem inwentaryzację roczną można rozpocząć już na 3 miesiące przed końcem roku oraz zakończyć ją w roku następnym, nie później jednak niż 15 stycznia.

Ponadto, nie wszystkie środki trwałe należy poddawać inwentaryzacji corocznie. Przedsiębiorca nie dopuści się naruszenia, jeśli przykładowo przeprowadził inwentaryzację zapasów materiałów, towarów, produktów gotowych i półproduktów znajdujących się w strzeżonych składowiskach i objętych ewidencją ilościowo-wartościową raz w ciągu 2 lat, a nieruchomości zaliczonych do środków trwałych oraz inwestycji – raz w ciągu 4 lat. Częstotliwość tę dla poszczególnych składników majątku określają przepisy.

Zwracamy w dodatku uwagę, że inwentaryzację wykonuje się także w innych okolicznościach aniżeli tylko i wyłącznie na ostatni dzień roku obrotowego. Będzie ona wymagana w szczególności na dzień zakończenia działalności oraz na dzień poprzedzający ogłoszenie upadłości firmy lub postawienie jej w stan likwidacji.

Kto jest zobowiązany do przeprowadzania inwentaryzacji?

Inwentaryzacja jest przede wszystkim obowiązkiem wszystkich przedsiębiorstw prowadzących księgę przychodów i rozchodów, zajmujących się handlem i produkcją. Nie oznacza to natomiast, że z remanentu zwolnione są automatycznie przedsiębiorstwa usługowe. Jeśli bowiem do świadczenia określonych usług zakupują one niezbędne do ich wykonania materiały (produkty), wtedy też na koniec roku również powinny one przeprowadzić inwentaryzację.

O ile odrębne przepisy nie stanowią inaczej, za wykonywanie obowiązków w zakresie rachunkowości, w tym również za inwentaryzację, odpowiedzialność ponosi kierownik danej jednostki. W przypadku inwentaryzacji drogą spisu z natury nie jest możliwe, by kierownik jednostki przeniósł odpowiedzialność za te czynności na inną osobę. Jeśli kierownikiem jednostki jest organ wieloosobowy i nie wskazano osoby odpowiedzialnej, odpowiedzialność ponoszą wszyscy członkowie tego organu.

Za nieprzesłanie księgi rachunkowej, jak również za przesłanie jej w stanie nierzetelnym, wadliwym lub po terminie, grozi kara grzywny w wysokości do 240 stawek dziennych.

Jak przeprowadza się inwentaryzację?

W ustawie o rachunkowości wyodrębniono trzy sposoby przeprowadzania inwentaryzacji. Najbardziej znanym z nich jest spis z natury, jednakże nie zawsze znajdzie on zastosowanie. Wybór metody dokonywania inwentaryzacji pozostaje uzależniony od rodzajów posiadanych aktywów i pasywów. Przedsiębiorca nie ma tu zatem możliwości wyboru najbardziej odpowiadającego mu ze sposobów.

  1. Inwentaryzacja drogą spisu z natury, polegająca na wycenie ilości, porównaniu wartości z danymi z ksiąg rachunkowych oraz wyjaśnieniu ewentualnych różnic, dotyczy: aktywów pieniężnych (z wyjątkiem zgromadzonych na rachunkach bankowych), papierów wartościowych w postaci materialnej, rzeczowych składników aktywów obrotowych, środków trwałych oraz nieruchomości zaliczonych do inwestycji, z zastrzeżeniem pkt 3, a także maszyn i urządzeń wchodzących w skład środków trwałych w budowie.
  2. Inwentaryzację drogą potwierdzenia salda, a więc otrzymania od banków i uzyskania od kontrahentów potwierdzeń prawidłowości wykazanego w księgach rachunkowych stanu aktywów wraz z wyjaśnieniem i rozliczeniem ewentualnych różnic, stosuje się w przypadku: aktywów finansowych zgromadzonych na rachunkach bankowych lub przechowywanych przez inne jednostki, w tym papierów wartościowych w formie zdematerializowanej, należności, w tym udzielonych pożyczek, z zastrzeżeniem pkt 3, oraz powierzonych kontrahentom własnych składników aktywów.
  3. Inwentaryzacja drogą porównania danych ksiąg rachunkowych z odpowiednimi dokumentami wraz z weryfikacją tych składników znajdzie zastosowanie w specyficznych przypadkach, gdy nie jest możliwe dokonanie spisu z natury lub uzgodnienie sald z kontrahentami dla powyższych środków. Ponadto tę metodę wykorzystuje się w szczególności dla środków trwałych, do których dostęp jest znacznie utrudniony, gruntów oraz praw zakwalifikowanych do nieruchomości, należności spornych i wątpliwych, a w bankach – należności zagrożonych, jak również aktywów i pasywów niewymienionych we wcześniejszych punktach.

Przeprowadzenie i wyniki inwentaryzacji powinno się odpowiednio udokumentować i powiązać z zapisami ksiąg rachunkowych. Jeśli w toku inwentaryzacji dojdzie natomiast do ujawnienia pewnych różnic między stanem rzeczywistym a stanem wykazanym w księgach rachunkowych, rozbieżności te należy wyjaśnić i rozliczyć w księgach rachunkowych tego roku obrotowego, na który przypadał termin inwentaryzacji.

Czy od przeprowadzania inwentaryzacji można odstąpić?

Istnieją tylko dwa przypadki, w których możliwe będzie odstąpienie od przeprowadzania inwentaryzacji. Taką sytuacją jest po pierwsze połączenie lub podział jednostek, z wyjątkiem spółek kapitałowych, jeżeli strony w drodze umowy pisemnej odstąpią od przeprowadzenia inwentaryzacji. Odstąpienie od przeprowadzania inwentaryzacji będzie dopuszczalne także w razie zawieszenia działalności, pod warunkiem, że jednostka nie zamyka ksiąg rachunkowych.

Podmioty powiązane będą mieć więcej czasu na złożenie informacji o cenach transferowych TPR-P i TPR-C za rok podatkowy rozpoczynający się po 31 grudnia 2021 r., w przypadku, gdy termin ten upływa w okresie od dnia 30 listopada 2023 r. do dnia 31 grudnia 2023 r. Wynika to z faktu wprowadzenia nowych, elektronicznych rozwiązań, w związku z czym naturalnym jest, iż podatnicy będą potrzebować dłuższej chwili na zapoznanie się ze zmianami w celu prawidłowego wywiązania się ze swoich obowiązków. Podstawę do przedłużenia tych terminów stanowi podpisane przez byłą już Minister Finansów Magdalenę Rzeczkowską rozporządzenie z dnia 24 listopada 2023 r. w sprawie przedłużenia terminu do złożenia informacji o cenach transferowych.

Czym są ceny transferowe?

Przez ceny transferowe, odwołując się do ustawy o PIT i CIT, rozumie się rezultat finansowy warunków ustalonych lub narzuconych w wyniku istniejących powiązań, w tym cenę, wynagrodzenie, wynik finansowy lub wskaźnik finansowy. W praktyce cenami transferowymi są ceny stosowane pomiędzy podmiotami powiązanymi i ustalane przez te podmioty dla sprzedawanych pomiędzy sobą towarów i usług, jak również wartości niematerialnych i prawnych.

Podmioty powiązane to natomiast w szczególności podmioty, z których jeden podmiot wywiera znaczący wpływ na co najmniej jeden inny podmiot, lub podmioty, na które wywiera znaczący wpływ ten sam inny podmiot, spółki niebędące osobami prawnymi i ich wspólnicy, czy podatnicy wraz z ich zagranicznymi zakładami. Aby mówić o podmiotach powiązanych, pomiędzy tymi podmiotami muszą występować określone relacje, mające na przykład charakter zarządczy bądź kapitałowy.

Jak ustala się ceny transferowe?

Zgodnie z generalną zasadą, podmioty powiązane są zobowiązane ustalać ceny transferowe na warunkach, które ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane. Jest to tak zwana zasada cen rynkowych, polegająca na tym, że podmioty powiązane nie powinny działać pomiędzy sobą w sposób, który nie byłby możliwy do przyjęcia i zaakceptowania przez podmioty niepowiązane.

Gdyby jednak w wyniku istniejących powiązań zostały ustalone lub narzucone warunki różniące się od warunków, które ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane, i w wyniku tego podatnik wykazałby dochód niższy (stratę wyższą) od tego, jakiego należałoby oczekiwać, gdyby wymienione powiązania nie istniały, organ podatkowy określa taki dochód (stratę) podatnika bez uwzględnienia warunków wynikających z tych powiązań.

Ceny transferowe podlegają również weryfikacjom, z zastosowaniem określonych metod, takich jak cena odsprzedaży, porównywalna cena niekontrolowana, marża transakcyjna netto, podział zysku.

Bardziej szczegółowe wytyczne w zakresie ustalania cen transferowych pomiędzy podmiotami powiązanymi znajdują się natomiast w dokumencie określanym w skrócie jako „OECD”.

Obowiązki dokumentacyjne związane z ustalaniem cen transferowych

Z ustalaniem pomiędzy podmiotami powiązanymi cen transferowych wiążą się także określone, dodatkowe obowiązki. Jest to w szczególności obowiązek dokumentacyjny oraz związany z raportowaniem, pozwalające zachować uprawnionym do tego organom kontrolę nad tym, czy ceny transferowe są wprowadzane zgodnie z podstawowymi zasadami i wytycznymi. W innym przypadku mogłoby to bowiem skutkować nadużyciami, polegającymi na przykład na zaniżaniu swojego dochodu lub przesuwaniu go do państw, w których obowiązują niższe podatki.

Po pierwsze, podmioty kontrolowane mają obowiązek, by sporządzać w postaci elektronicznej lokalną dokumentację cen transferowych za rok podatkowy, w terminie do końca dziesiątego miesiąca po zakończeniu roku podatkowego. Jej celem pozostaje wykazanie, że ceny transferowe zostały ustalone na warunkach, które ustaliłyby między sobą podmioty niepowiązane.

Po drugie, poza lokalną dokumentacją cen transferowych określone podmioty powiązane będą dodatkowo zobowiązane do tego, by dołączać do niej grupową dokumentację cen transferowych, sporządzoną za rok obrotowy, w terminie do końca dwunastego miesiąca po zakończeniu roku podatkowego.

Po trzecie, w przepisach przewidziano również tak zwane raportowanie według krajów, które nakłada, w szczególności na większe grupy kapitałowe, obowiązek przesyłania informacji o między innymi wielkości aktywów, liczbie zatrudnianych osób, czy miejscach prowadzenia działalności.

Informacja o cenach transferowych (TPR)

Na podmiotach powiązanych sporządzających lokalną dokumentację cen transferowych, jak również podmiotach realizujących transakcje kontrolowane, które nie sporządzają dokumentacji dotyczącej cen transferowych, spoczywa wspomniany już we wstępie obowiązek składania informacji o cenach transferowych za rok podatkowy.

Ważne: Informację tę powinno składać się naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu dla podatnika, w terminie do końca jedenastego miesiąca po zakończeniu roku podatkowego, według określonego wzoru, zamieszczonego w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw finansów publicznych. Jest to wzór TPR-P lub TPR-C, odpowiednio dla ustawy o PIT lub CIT.

Taka informacja o cenach transferowych zawiera w szczególności wskazanie organu, do którego jest składana, cel złożenia informacji i okres, za jaki jest składana, dane identyfikacyjne podmiotu, ogólne informacje finansowe podmiotu, informacje dotyczące podmiotów powiązanych i transakcji kontrolowanych, informacje dotyczące stosowanych cen transferowych oraz metod ich weryfikacji.

e-Doręczenia to kolejny z przejawów dynamicznie postępującej digitalizacji. Posługiwanie się elektronicznymi odpowiednikami listu poleconego za potwierdzeniem odbioru ma dotyczyć zarówno podmiotów publicznych, jak i niepublicznych, a więc między innymi organów administracji rządowej, jednostek samorządu terytorialnego, przedsiębiorców wpisanych do CEIDG i KRS, a nawet fundacji i stowarzyszeń. Czym dokładnie są e-Doręczenia oraz kiedy mają zostać wprowadzone? Pierwsze terminy przewidziano jeszcze na ten rok!

e-Doręczenia – co to?

e-Doręczenie to nic innego jak list polecony za potwierdzeniem odbioru, tyle że… w wersji elektronicznej. Rozwiązanie to ma służyć zarówno organom publicznym w kontaktach między sobą, jak i z przedsiębiorcami. Przepisy nakazują traktować e-Doręczenie jako odpowiednik tradycyjnego listu poleconego za potwierdzeniem odbioru oraz nadają mu status równoważny z nim. Podstawę do ich wprowadzenia stanowi ustawa o doręczeniach elektronicznych oraz unijne rozporządzenie nr 910/2014 w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym oraz uchylające dyrektywę 1999/93/WE (eIDAS).

Wśród głównych zalet tego rozwiązania wskazuje się przede wszystkim jego całodobową dostępność. Dzięki e-Doręczeniom możliwe będzie bowiem odbieranie i wysyłanie dokumentów o każdej, dowolnej porze. Jedynym wymogiem stanie się dostęp do Internetu. Wprowadzenie e-Doręczeń wiąże się ponadto z wygodą i oszczędnością czasu, ponieważ elektroniczny obieg wiadomości nie wymaga każdorazowych wizyt na poczcie, czy też czekania na listonosza.

Kogo obowiązują e-Doręczenia?

Obowiązek stosowania e-Doręczeń dotyczy zarówno podmiotów publicznych, jak i firm. Z e-Doręczeń będą musieli korzystać wszyscy przedsiębiorcy, a więc zarejestrowani w CEIDG i KRS, w tym fundacje i stowarzyszenia, a ponadto osoby wykonujące zawody zaufania publicznego.

Odbiór listów poleconych przez Internet ma być także dostępny dla obywateli, jednak w tym przypadku korzystanie z e-Doręczeń nie będzie obligatoryjne. Względem obywateli, którzy nie założą skrzynki do e-Doręczeń, zastosowanie znajdzie usługa hybrydowa, czyli elektroniczno-papierowa. Dokumenty wystawione w formie elektronicznej zostaną wydrukowane przez Pocztę Polską, a następnie dostarczone odbiorcy w formie papierowej.

e-Doręczenia – najważniejsze terminy

Obowiązkowe e-Doręczenia dla podmiotów publicznych i firm będą wprowadzane stopniowo, zgodnie z ustalonym harmonogramem.

Z początku pierwszy etap zaplanowano już na 10 grudnia 2023 r., a więc lada moment. Jednakże dziś wiemy już, że termin ten został przesunięty na 30 grudnia 2023 r. komunikatem wydanym przez Ministra Cyfryzacji z dnia 22 listopada 2023 r., zmieniającym komunikat w sprawie określenia terminu wdrożenia rozwiązań technicznych niezbędnych do doręczania korespondencji z wykorzystaniem publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego lub publicznej usługi hybrydowej oraz udostępnienia w systemie teleinformatycznym punktu dostępu do usług rejestrowanego doręczenia elektronicznego w ruchu transgranicznym.

Kogo dotyczy w takim razie powyższy termin – 30 grudnia 2023 r.?

Oto jak prezentuje się harmonogram dla e-Doręczeń dla podmiotów publicznych oraz niepublicznych:

  • Jako pierwsze do wdrożenia e-Doręczeń zobowiązane są w szczególności: organy administracji rządowej oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy, organy kontroli państwowej, ZUS, KRUS, NFZ, Agencje wykonawcze, państwowe fundusze celowe, uczelnie publiczne, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, państwowe i samorządowe instytucje kultury, jednostki samorządu terytorialnego i ich związki oraz związki metropolitarne, a także osoby wykonujące zawód zaufania publicznego (m.in. adwokaci, notariusze, doradcy podatkowi) oraz podmioty niepubliczne wpisane do KRS od 30 grudnia 2023 r. dla nich e-Doręczenia staną się obowiązkowe już od 30 grudnia 2023 r.
  • Podmioty niepubliczne składające wniosek o wpis do CEIDG po 31 grudnia 2023 r., jak również podmioty niepubliczne wpisane do CEIDG do 31 stycznia 2023 r., jeśli zmienią coś w CEIDG od 30 września 2025 r. do 30 września 2026 r., zostaną objęte e-Doręczeniami od 1 stycznia 2024 r.
  • Dla podmiotów niepublicznych wpisanych do KRS przed 30 grudnia 2023 r. e-Doręczenia zaczną obowiązywać od 30 marca 2024 r.
  • Inne podmioty publiczne, to znaczy inne niż objęte obowiązkiem e-Doręczeń od 30 grudnia 2023 r., będą zobowiązane stosować je od 1 stycznia 2025 r.
  • Podmioty niepubliczne wpisane do CEIDG przed 31 grudnia 2023 r., jeśli nie zmieniły nic w CEIDG od 30 września 2025 r. do dnia 30 września 2026 r., powinny obowiązkowo korzystać z e-Doręczeń od 1 października 2026 r.
  • Dla jednostek samorządu terytorialnego oraz związków metropolitalnych i samorządowych zakładów budżetowych w zakresie publicznej usługi hybrydowej, jak również dla sądów, trybunałów, prokuratury, organów ścigania i służby więziennej e-Doręczenia staną się obligatoryjne od 1 października 2029 r.

Jak będzie można korzystać z e-Doręczeń?

Korzystanie z e-Doręczeń będzie możliwe za pośrednictwem skrzynek znajdujących się w szczególności na: mObywatel.gov.pl, edoreczenia.gov.pl, biznes.gov.pl.

Do korzystania z e-Doręczeń wymagany będzie indywidualny, przypisany do każdego użytkownika adres do doręczeń (ADE). Co istotne – adres do doręczeń to NIE TO SAMO co zwykły adres e-mail, ponieważ jest on zbudowany z ciągu znaków (liter i cyfr) o określonym układzie. Adresy do doręczeń są wpisane do Bazy Adresów Elektronicznych (BAE). Taki adres można uzyskać tutaj: https://www.gov.pl/web/gov/uzyskaj-adres-do-e-doreczen-u-publicznego-dostawcy-uslugi-e-doreczen.

Docelowo, e-Doręczenia mają zastąpić korespondencję otrzymywaną do tej pory za pośrednictwem ePUAP.

 

Źródło:

https://www.gov.pl/web/e-doreczenia

https://www.gov.pl/web/e-doreczenia/harmonogram

Cyfryzacji w administracji publicznej ciąg dalszy. Wprowadzenie Krajowego Systemu e-Faktur, który ma stać się obligatoryjny co do zasady od 1 lipca 2024 r., to tylko jeden z jej przejawów. Podatników w najbliższych latach czeka również obowiązkowa e-księgowość. Co dokładnie to oznacza i kiedy planowane zmiany mają wejść w życie?

E-księgowość – na czym ma polegać?

Ustawa z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw nakłada na podatników podatków dochodowych nowy obowiązek, w postaci konieczności prowadzenia:

  • podatkowej księgi przychodów i rozchodów,
  • ksiąg rachunkowych,
  • ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych

w formie elektronicznej, przy użyciu odpowiednich programów komputerowych.

Będą oni zobligowani w dodatku do tego, aby przesyłać je właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego po zakończeniu roku podatkowego, w terminie do dnia upływu złożenia zeznania bądź deklaracji. Taki przesył również ma odbywać się drogą elektroniczną, w postaci ustrukturyzowanej.

E-księgowość nie dla wszystkich

Obowiązek prowadzenia ksiąg w formie elektronicznej i przesyłania ich właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego nie będzie dotyczył wszystkich podatników podatków dochodowych:

Pod zwolnienie podlegają podatnicy, którzy:

  • prowadzą uproszczoną ewidencję przychodów i kosztów,
  • mogą składać zeznanie w postaci papierowej i osiągają wyłącznie przychody wolne od podatku oraz nie są zobowiązani do sporządzania określonych w przepisach o PIT deklaracji lub informacji (art. 27a ustawy o CIT),
  • korzystają ze zwolnienia od podatku na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy o CIT (m.in. jednostki budżetowe, fundusze inwestycyjne, fundusze emerytalne, podmioty zarządzające aktywami, kasy zapomogowo-pożyczkowe, państwowe fundusze celowe, wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej ), z wyjątkiem fundacji rodzinnych.

Od kiedy będzie trzeba przesyłać księgi do urzędu skarbowego?

W zakresie terminów przesyłania ksiąg przychodów i rozchodów, ksiąg rachunkowych i ewidencji do właściwego naczelnika urzędu skarbowego nastąpiły pewne zmiany, wprowadzone ustawą z dnia 26 maja 2023 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym nowe przepisy mają zacząć obowiązywać według następującego harmonogramu:

Osoby fizyczne:

Pierwsze przesłanie ksiąg, ewidencji i wykazów wynikających z ustawy o PIT i ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, powinno nastąpić za rok podatkowy rozpoczynający się po dniu: 31 grudnia 2025 r. (dotyczy podatników wysyłających ewidencje JPK_VAT) albo 31 grudnia 2026 r. (w pozostałych przypadkach).

Osoby prawne:

Pierwsze przesłanie ksiąg, do prowadzenia których zobowiązane są osoby prawne (CIT), odbędzie się za rok podatkowy (w przypadku spółek niebędących osobami prawnymi – rok obrotowy), rozpoczynający się po dniu: 31 grudnia 2024 r. (podatkowe grupy kapitałowe oraz podatnicy i spółki niebędące osobami prawnymi, jeżeli wartość przychodu uzyskanego w roku poprzednim była wyższa niż równowartość 50 mln euro), 31 grudnia 2025 r. (podatnicy i spółki niebędące osobami prawnymi, zobowiązani przesyłać ewidencje JPK_VAT) albo 31 grudnia 2026 r. (w pozostałych przypadkach).

W pierwszej kolejności zmiany dotkną tym samym podmioty o odpowiedniej do wdrożenia niezbędnych rozwiązań zdolności finansowej – grupy kapitałowe, podatników podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) i spółki niebędące osobami prawnymi, u których wartość przychodu uzyskanego w poprzednim, odpowiednio roku podatkowym albo roku obrotowym, przekroczyła równowartość 50 mln euro. Najpóźniej do prowadzenia e-księgowości i przesyłania ksiąg naczelnikowi urzędu skarbowego zobligowani zostaną natomiast podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych, a także pozostali podatnicy podatku od osób prawnych oraz spółki niebędące osobami prawnymi, którzy nie wysyłają ewidencji JPK_VAT. Nastąpi to dopiero za rok podatkowy, rozpoczynający się po 31 grudnia 2026 r.

 

Źródło:

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zmiana-ustawy-o-podatku-od-towarow-i-uslug-oraz-niektorych-innych-21840570

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zmiana-ustawy-o-podatku-dochodowym-od-osob-fizycznych-ustawy-o-podatku-19168023

Polskich przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja w fakturowaniu. KSeF, czyli Krajowy System e-Faktur, służący wystawianiu, udostępnianiu i przechowywaniu faktur ustrukturyzowanych, z pewnymi wyjątkami stanie się obligatoryjny od 1 lipca 2024 r. W ostatnich dniach Prezydent podpisał ustawę  z dnia 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, wprowadzającą ujednolicony program do wystawiania i otrzymywania ustrukturyzowanych faktur drogą elektroniczną.

Dla pewnej grupy przedsiębiorców KSeF może nie być już rozwiązaniem nowym, ponieważ od początku 2022 r. udostępniono go do użytku dobrowolnego, nieobligatoryjnego. Faktury ustrukturyzowane istnieją tym samym obok faktur papierowych i elektronicznych. Wszystko zmieni się jednak za rok, ponieważ od 1 lipca 2024 r. zostanie wprowadzony obowiązek e-fakturowania, a więc wystawiania faktur za pośrednictwem KSeF. Niektórzy będą mieli jednak nieco więcej czasu, aby przygotować się na planowane zmiany. Mowa o małych i średnich przedsiębiorstwach, będących zarazem podatnikami zwolnionymi podmiotowo i przedmiotowo z podatku VAT, którzy zaczną korzystać z KSeF pół roku później – od 1 stycznia 2025 r.

Mimo że do wdrożenia nowych przepisów z pozoru jest jeszcze trochę czasu, rekomendujemy, aby z całym systemem zacząć oswajać się odpowiednio wcześniej, co pozwoli uniknąć Państwu niepotrzebnego stresu i nerwów, a w przyszłości również ryzyka nałożenia kar (te będą przewidziane  od 1 stycznia 2025 r. za wystawianie faktur poza KSeF). W tym przypadku równie ważne pozostaje zapoznanie się z wprowadzonymi regulacjami prawnymi, co kwestiami technicznymi i organizacyjnymi.

KSeF – wyłączenia

Pod KSeF nie będą podlegać wszystkie z dokumentów wystawianych przez podatników. Wyłączenia obejmują w szczególności faktury konsumenckie (faktury B2C), bilety spełniające funkcję faktury oraz paragony na płatnych autostradach, a także faktury wystawiane w procedurach OSS i IOSS. Nowe przepisy zlikwidują w dodatku noty korygujące w KSeF i poza KSeF.

KSeF – korzyści podatkowe i biznesowe

KSeF to szereg nowych obowiązków dla podatników, ale i wiele korzyści podatkowych i biznesowych, które wiążą się z wprowadzeniem jednolitego standardu e-faktury. Warto wspomnieć w szczególności o:

  • zautomatyzowaniu i ustandaryzowaniu procesu wystawiania faktur,
  • usprawnieniu obiegu dokumentów,
  • przyspieszeniu i uproszczeniu fakturowania, w tym korygowania faktur, m.in. dzięki braku konieczności wysyłania faktur do odbiorcy (fakturę ustrukturyzowaną wprowadza się do systemu, gdzie zostaje nadany jej unikalny numer identyfikujący – w momencie jego uzyskania taką fakturę będzie uznawać się za wystawioną i otrzymaną)
  • zredukowaniu liczby obowiązków podatników, w szczególności w postaci braku konieczności przesyłania JPK_FA na żądanie organów podatkowych,
  • skróceniu terminu dokonywania zwrotu podatku VAT naliczonego – z 60 dni do 40 dni,
  • szybszym dostępie do informacji oraz wymiany danych pomiędzy przedsiębiorcami,
  • braku konieczności wystawiania duplikatów faktur, ze względu na usługę przechowywania i archiwizowania dokumentów przez okres wynoszący 10 lat.

Krajowy System e-Faktur (KSeF) funkcjonuje w naszym obrocie prawnym już od początku 2022 r. Na tę chwilę jest jednak fakultatywny, co oznacza, że przedsiębiorcy mogą korzystać z niego dobrowolnie. Wszystko zmieni się jednak w lipcu następnego roku, kiedy to wystawianie e-faktur za pośrednictwem KSeF stanie się obowiązkowe dla większości podatników. W ostatnich dniach rząd przyjął w tym zakresie odpowiednie przepisy.

Czym jest KSeF?

Krajowy System e-Faktur to platforma służąca wystawianiu i udostępnianiu faktur ustrukturyzowanych, a więc faktur elektronicznych, sporządzanych zgodnie z ujednoliconym wzorem, w formacie XML. Za jego pośrednictwem możliwe jest również wystawianie faktur korygujących oraz samofakturowanie.

Kto będzie mieć obowiązek korzystania z KSeF?

Od 1 lipca 2024 r. KSeF stanie się obligatoryjny dla wszystkich przedsiębiorców będących czynnymi podatnikami VAT, zarejestrowanych i mających siedzibę na terytorium Polski, a także podmiotów zagranicznych, które dla celów podatku VAT mają stałe miejsce prowadzenia działalności w naszym kraju. Fakturowaniu w KSeF będą podlegać zatem czynności opodatkowane podatkiem VAT.

Nieco później, bo dopiero od 1 stycznia 2025 r., KSeF stanie się obowiązkowy również dla przedsiębiorców zwolnionych podmiotowo i przedmiotowo z podatku VAT. Mają oni tym samym dodatkowe pół roku, aby przygotować się na nadchodzące zmiany.  

KSeF nie będą natomiast objęte faktury konsumenckie (B2C) oraz wystawiane przez podatników niemających siedziby działalności (lub stałego miejsca prowadzenia działalności) w Polsce, a także w ramach procedur szczególnych, takich jak OSS i IOSS.

Jakie korzyści wiążą się z wprowadzeniem KSeF?

Jak informuje Ministerstwo Finansów, KSeF ma przyczynić się do znacznego ułatwienia przedsiębiorcom prowadzenia biznesu poprzez usprawnienie i unowocześnienie procesów fakturowych, obiegu dokumentów oraz wykorzystywanych przez podatników systemów do fakturowania. Jego wprowadzenie jest bardzo ważnym krokiem w kierunku cyfryzacji całego sektora publicznego, a także kolejnym ze zmierzających do uszczelnienia rozliczeń VAT.

Za pośrednictwem KSeF wprowadzony zostanie jednolity standard e-faktury, co będzie wiązać się z uproszczeniem sposobu dokumentowania transakcji oraz automatyzacją całego przebiegu wystawiania tych dokumentów, ich przetwarzania oraz archiwizacji. E-faktury wystawiane w KSeF nie będą podatne na zniszczenie, czy zgubienie. System będzie zapewniać także usługę ich przechowywania i archiwizacji przez okres wynoszący 10 lat.

Wdrożenie KSeF ma przyczynić się w dodatku do przyspieszenia zwrotów VAT, w terminie do 40 dni, zamiast podstawowych 60 dni. To z kolei wpłynie korzystnie na płynność finansową przedsiębiorców,  w szczególności mniejszych firm.

Nie tylko KSeF, ale i e-WIS, czyli elektronizacja wiążących informacji

Obok KSeF, jednym z rozwiązań, które znalazło się w projekcie ustawy, jest również elektroniczna obsługa wiążących informacji (jako forma wyłączna), w zakresie:

  • wiążących informacji taryfowych (WIT)
  • wiążących informacji o pochodzeniu (WIP)
  • wiążących informacji akcyzowych (WIA)
  • wiążących informacji stawkowych (WIS)

Ministerstwo zaznaczyło przy tym, że proponowane rozwiązania nie wymagają technologicznego wdrożenia u podatników, ponieważ będą wykorzystywać możliwości już funkcjonujących narzędzi KAS. Obecnie działające systemy mają tym samym zostać jedynie rozbudowane i dostosowane do nowych funkcji.

 

Źródło:

https://www.gov.pl/web/finanse/rzad-przyjal-projekt-krajowego-systemu-e-faktur-ksef

https://www.podatki.gov.pl/ksef/

https://www.gov.pl/web/finanse/projekt-krajowego-systemu-e-faktur-ksef-rozpatrzony-przez-skrm

 

Nie jest tajemnicą, że maksymalna stawka podatku od prywatnych budynków mieszkalnych lub ich części jest znacznie niższa, preferencyjna, niż stawka przewidziana dla budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej lub zajętych na prowadzenie takiej działalności. W 2023 r. różnica ta osiąga niemal 30-krotność. Ma to szczególne znaczenie dla przedsiębiorców prowadzących działalność we własnym domu lub mieszkaniu. W sprawie opodatkowania wynajmowanych przez przedsiębiorcę budynków mieszkalnych zajętych na działalność gospodarczą stanowisko zajęło na początku tego roku Ministerstwo Finansów, stwierdzając, że należy traktować je w ten sposób nawet wtedy, gdy najemcy wykorzystują je tylko na cele mieszkalne.

Problematykę podatku od nieruchomości reguluje ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Na gruncie tych przepisów opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają następujące nieruchomości lub obiekty budowlane:

1) grunty;

2) budynki lub ich części;

3) budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Podatnikami podatku od nieruchomości są w szczególności osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne, w tym spółki nieposiadające osobowości prawnej, będące: właścicielami nieruchomości lub obiektów budowlanych, posiadaczami samoistnymi nieruchomości lub obiektów budowlanych, użytkownikami wieczystymi gruntów.

Podstawę opodatkowania stanowi w przypadku budynków lub ich części powierzchnia użytkowa, w przypadku gruntów – powierzchnia, natomiast dla budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej jest to wartość, o której mowa w przepisach o podatkach dochodowych, ustalona na dzień 1 stycznia roku podatkowego, stanowiąca podstawę obliczania amortyzacji w tym roku, niepomniejszona o odpisy amortyzacyjne, a w przypadku budowli całkowicie zamortyzowanych – ich wartość z dnia 1 stycznia roku, w którym dokonano ostatniego odpisu amortyzacyjnego. Jeżeli nie dokonuje się jednak odpisów amortyzacyjnych, za podstawę opodatkowania należy przyjąć wartość rynkową budowli, ustaloną na dzień powstania obowiązku podatkowego.

Stawki maksymalne podatku od nieruchomości w 2023 r.

Wysokość stawek podatku od nieruchomości jest ustalana indywidualnie przez każdą radę gminy w uchwale. Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych w art. 5 wskazuje jednak na maksymalne wysokości tych stawek. Są one aktualizowane corocznie przez Ministra Finansów i ogłaszane w drodze obwieszczenia.

Zgodnie z obwieszczeniem Ministra Finansów z dnia 28 lipca 2022 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na 2023 r., stawki podatku od nieruchomości nie mogą przekroczyć rocznie:

  • od budynków mieszkalnych lub ich części – 1,00 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej (stawka preferencyjna);
  • od budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – 28,78 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej.

Nieruchomość związana z prowadzeniem działalności a nieruchomość zajęta na prowadzenie działalności

O ile w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych znalazła się definicja gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, o tyle przepisy nigdzie nie wyjaśniają, co należy rozumieć przez budynek lub jego część „zajęty na prowadzenie działalności”.

W pierwszym przypadku, tj. w odniesieniu do nieruchomości związanych z prowadzeniem działalności, ustawa w art. 1a ust. 1 pkt 3 definiuje je jako będące w posiadaniu przedsiębiorcy lub innego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą, z zastrzeżeniem ust. 2a tejże ustawy (przepis ten wyłącza z gruntów, budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. budynki mieszkalne oraz grunty związane z tymi budynkami). Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych za działalność gospodarczą traktuje działalność, o której mowa w ustawie z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców.

Aby zrozumieć natomiast istotę budynków zajętych na prowadzenie działalności, trzeba odwołać się do doktryny, która prezentuje w tym przedmiocie ujednolicony pogląd. Zgodnie z respektowanym od lat stanowiskiem zajęcie budynku (domu lub mieszkania) na potrzeby działalności odnosi się do takich przypadków, w których doszło do wyłączenia w nich funkcji mieszkalnej. Taka sytuacja będzie mieć miejsce, gdy m.in. przeznaczymy mieszkanie na salon fryzjerski lub zaadaptujemy część domu na gabinet lekarski w sposób ściśle związany z działalnością gospodarczą, uniemożliwiając jednocześnie realizację w nich funkcji mieszkalnej. Wtedy też nie znajdzie zastosowania preferencyjna stawka podatku od nieruchomości, a stawka najwyższa. O konieczności zapłaty wyższej stawki nie powinno z kolei przesądzać samo zarejestrowanie firmy w domu, czy mieszkaniu, jeżeli nie wiąże się to przykładowo z jednoczesnym przystosowaniem ich na ten cel, uwzględnieniem ich w ewidencji środków trwałych, czy też zaliczaniem do kosztów uzyskania przychodu wydatków związanych z użytkowaniem tych powierzchni.

Zajęcie budynku na prowadzenie działalności w świetle wyroku NSA z dnia 23 stycznia 2020 r., sygn. akt II FSK 1252/19

Do kwestii związanych z ustalaniem stawek podatku od nieruchomości przez przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w domu lub mieszkaniu odniósł się na początku tego roku Minister Finansów, udzielając odpowiedzi na interpelację nr 37882 Pana Posła Cz. Siekierskiego w sprawie stawek podatku od nieruchomości od lokali w budynkach mieszkalnych wynajmowanych przez podatnika prowadzącego działalność gospodarczą, w świetle wyroku NSA z dnia 23 stycznia 2020 r., sygn. akt II FSK 1252/19.

W wyroku tym NSA uznał, że przedsiębiorca, który wynajmuje w całości budynek mieszkalny na cele mieszkaniowe, powinien opłacać podatek od nieruchomości według najwyższych stawek, ponieważ jest to „budynek mieszkalny zajęty na prowadzenie działalności gospodarczej”. Na uwagę zasługuje w tej sprawie fakt, że przedsiębiorca nie wykonywał w nim fizycznie jakiejkolwiek działalności, w tym nie robili tego sami najemcy. NSA kierował się jednak w tym przypadku rodzajem prowadzonej przez przedsiębiorcę działalności i znaczeniem budynku mieszkalnego w osiąganiu zysków. Przedmiotem działalności przedsiębiorcy pozostawał bowiem wynajem i zarządzanie nieruchomościami, budynek został ujęty w ewidencji środków trwałych przedsiębiorcy i podlegał amortyzacji w aspekcie podatku dochodowego, a wydatki dotyczące budynku były zaliczane do kosztów uzyskania przychodów na gruncie podatku dochodowego.

Jak zaznaczył Zgłaszający, „dotychczas pojęcie „zajęcia budynku mieszkalnego na prowadzenie działalności gospodarczej” nie było interpretowane we wskazany wyżej przez NSA sposób”. Odwołał się on do stanowiska prezentowanego w doktrynie, zgodnie z którym budynki (lokale) mieszkalne należy opodatkowywać zgodnie z najniższymi stawkami, nawet wtedy, gdy są przedmiotem najmu. W przypadku prowadzenia działalności gospodarczej w wynajmowanym budynku podatek powinien być natomiast naliczany według stawek dla budynków związanych z działalnością gospodarczą.

Stąd też Zgłaszający wystąpił do Ministra z zapytaniem, czy termin „zajęcie na prowadzenie działalności gospodarczej” należy rozumieć dosłownie, zgodnie ze słownikowym znaczeniem tego wyrazu, czyli jako uczynienie z mieszkania lub z budynku miejsca, w którym fizycznie prowadzona jest działalność gospodarcza (np. biuro, pracownia, warsztat)?

Stanowisko Ministra Finansów z dnia 12 stycznia 2023 r.

W odpowiedzi na interpelację nr 37882 MF przyjął, że „Znajdujący się w posiadaniu podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą budynek mieszkalny może zostać uznany za zajęty na prowadzenie działalności gospodarczej, co uzasadnia zastosowanie stawki podatkowej przewidzianej w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b u.p.o.l., jeżeli stanowi element przedsiębiorstwa i jest wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej. Sama istota funkcji mieszkalnej budynku lub jego części nie wyłącza możliwości uznania, że budynek mieszkalny lub jego część zostały zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej. Funkcja mieszkalna budynku jest wręcz niezbędnym elementem prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomości”.

Minister powołał się także na wyrok NSA z dnia 23 stycznia 2020 r., sygn. akt II FSK 2064/19, w którym Sąd wyjaśnił, iż „Nie zawsze przedsiębiorca do osiągnięcia efektów swojej działalności będzie musiał „fizycznie” wykorzystywać składniki swojego majątku. Jeżeli rodzaj danej działalności za tym przemawia, składniki takie będą wykorzystywane przez niego w sposób pośredni, lecz umożliwi to przedsiębiorcy prawidłowe prowadzenie działalności gospodarczej. Decydujące znaczenie ma zatem gospodarcze przeznaczenie budynku mieszkalnego (jego części) przez przedsiębiorcę do realizacji określonego rodzaju działalności, o czym przesądza w szczególności ujęcie go w prowadzonej przez przedsiębiorcę ewidencji środków trwałych, dokonywanie odpisów amortyzacyjnych czy zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów wydatków dotyczących takiego budynku mieszkalnego (części budynku). […] Stawki podatku przewidziane w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b u.p.o.l. nie zostały uzależnione od faktycznego (fizycznego) zajęcia budynku mieszkalnego lub jego części w celu prowadzenia w nich działalności gospodarczej. Istotne jest natomiast, czy wykorzystywane są one do realizacji gospodarczych celów przedsiębiorcy”.

W odpowiedzi na pytanie zawarte w interpelacji Minister potwierdził, że termin „zajęcia na prowadzenie działalności gospodarczej” powinno rozumieć się zgodnie z powołaną linią orzeczniczą NSA, a więc „nie jako „fizyczne” zajęcie budynku mieszkalnego lub jego części na działalność gospodarczą np. biuro, lecz jako wykorzystywanie do prowadzenia działalności gospodarczej, której przedmiotem może być m.in. wynajem budynków mieszkalnych”.

Źródło:

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP20220000731/O/M20220731.pdf

https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=CMKDKT

https://orka2.sejm.gov.pl/INT9.nsf/klucz/ATTCN2J8T/%24FILE/i37882-o1.pdf