Bezpieczny transport. Jak uchronić się przed oszustami?

Dynamicznie postępująca w transporcie cyfryzacja i powszechny dostęp do internetu poza szeregiem niezaprzeczalnych zalet mają również swoją ciemną stronę. Na coraz to większą skalę stają się niestety furtką dla przestępców, którzy to obecnie szerzą swoje nieuczciwe praktyki głównie online. Szukając wykonawcy w sieci, powinniśmy w związku z tym zachować wzmożoną czujność. Należy bowiem zdawać sobie sprawę z tego, że bardziej wyrafinowani oszuści często pozostają przez długi czas nieuchwytni.

Pomysłowość oszustów internetowych stale rośnie i ewoluuje. W transporcie natomiast do jednych z najczęściej stosowanych praktyk nadal należy podszywanie się pod legalnie działających i cieszących się dobrą reputacją przewoźników i spedytorów. Dochodzi wtedy do kradzieży lub fałszerstwa prawdziwych danych, na przykład w postaci posługiwania się nieznacznie zmienionym adresem e-mail lub bardzo zbliżoną do oryginalnej, a przez to i wprowadzającą w błąd nazwą przedsiębiorstwa. Tego rodzaju matactwa na pierwszy rzut oka, przy tylko ogólnikowej weryfikacji, pozostają najczęściej trudno dostrzegalne, ponieważ odbywają się kosztem faktycznie istniejących i obecnych w internecie firm. Oszuści nierzadko dysponują w dodatku polisami OCP/OCS, które to mają na celu podniesienie ich wiarygodności, jak również innymi dokumentami, takimi jak licencje i zezwolenia, bądź szczegółowymi informacjami o sposobie funkcjonowania, działania podmiotu, za jaki się podszywają. Wszystko wygląda tu zatem „profesjonalnie”, powodując, że nasza czujność maleje…

Jak zabezpieczyć się przed kradzieżami i wyłudzeniami w transporcie?

Mimo że niestety nie wszystkim zdarzeniom w transporcie da się zapobiec, i to nawet przy zachowaniu należytej staranności, w naszym interesie pozostaje, by w sposób jak najbardziej rzetelny zweryfikować potencjalnego kontrahenta i zabezpieczyć się na wypadek ewentualnych nieprzyjemności. Oczywiście można powiedzieć, że najłatwiej jest pracować wyłącznie z zaufanymi i znanymi już nam podmiotami, jednakże w rzeczywistości ciągłe obracanie się jedynie w tych samych kręgach nie zawsze jest dla przedsiębiorców możliwe i opłacalne.

Weryfikacja danych kontaktowych i firmowych

To, na co należy zwracać szczególną uwagę, to w szczególności wybrany sposób komunikacji. Wszelkie nowe próby kontaktu odbywające się poza giełdami transportowymi, na przykład za pośrednictwem Facebooka lub WhatsAppa, poczty e-mail, czy telefonicznie, powinny zostać dokładnie sprawdzone pod kątem rzetelności wskazanych danych. Weryfikacji warto poddać przede wszystkim adres e-mail, numer telefonu, nazwę i siedzibę firmy, numer NIP/REGON. Zgodność tych danych należy sprawdzać następnie we wszystkich innych dokumentach, w których będą one widnieć. W przypadku adresów e-mail powinniśmy zachować wzmożoną czujność, gdy wiadomość przychodzi do nas z darmowej poczty, na przykład interia.pl, czy onet.pl lub zawiera podejrzanie wyglądającą nazwę, między innymi ze zduplikowaną literą, czy literówką. Większe, legalnie działające firmy przewozowe lub spedycyjne posiadają bowiem e-maile z własną, płatną domeną. Na przykładzie naszej kancelarii jest to: kancelaria@kt-legaltrans.pl (a nie na przykład: kt-legaltrans@gmail.com) Choć oczywiście, co trzeba wyraźnie podkreślić, nie jest to regułą.

Przypominamy, że w celu zweryfikowania kontrahenta, można (i trzeba) odwołać się także do powszechnie dostępnych rejestrów, takich jak KRS, CEDIG, KREPTD, VIES. Pomocnym źródłem informacji będzie również sam internet. W sieci znajdziemy bowiem liczne opinie, komentarze o danej firmie, z kolei za pośrednictwem aplikacji takich jak Google Maps jesteśmy w stanie sprawdzić, gdzie znajduje się, i co bardzo istotne, jak wygląda siedziba danego podmiotu.

Nie bójmy się ponadto prosić o podanie danych osobowych i kontaktowych pracownika (zwłaszcza numerów stacjonarnych), który kontaktuje się z nami w celu nawiązania współpracy lub przesłanie referencji innych klientów, którzy korzystali już z usług danej firmy. Możemy następnie skontaktować się z takimi osobami samodzielnie, aby potwierdzić prawdziwość tych opinii.

Weryfikacja polisy OCP/OCS

Weryfikacji należy poddać również posiadaną przez przewoźnika lub spedytora polisę. Lampka ostrzegawcza powinna zapalić się w naszej głowie, gdy widniejąca na polisie suma gwarancyjna jest zarówno rażąco niska, jak i wyjątkowo wysoka. Sprawdzenia polisy OCP/OCS nie można oczywiście ograniczać tylko do samej sumy gwarancyjnej, ale i jej innych, ogólnych postanowień, na przykład odnoszących się do przypadków wydania towaru osobie nieuprawnionej, podwykonawstwa, klauzul parkingowych/postojowych.

Koniecznie upewnijmy się również, jak w przedstawianej polisie uregulowano kwestie dopuszczenia się przez przewoźnika rażącego niedbalstwa, bowiem w zdecydowanej większości przypadków odpowiedzialność ubezpieczyciela zostaje wtedy wyłączona. Jest to istotne także z tego względu, że wina umyślna przewoźnika lub rażące niedbalstwo wiążą się z obowiązkiem wypłacenia odszkodowania w pełnej wysokości, bez możliwości powołania się na przewidziane w przepisach krajowych i międzynarodowych ograniczenia.

Weryfikacja wykorzystywanych w transporcie pojazdów i kierowców

Przed rozpoczęciem nowej współpracy warto poddać również kontroli pojazdy, którymi dany przewóz ma być realizowany oraz kierowców, którzy będą go wykonywać. Numery rejestracyjne, polisy OC, prawo jazdy wraz z innymi dokumentami identyfikującymi kierowcę, wypisy z licencji/zezwolenia, informacje dotyczące przewożonego ładunku – wszystko to powinno zostać dokładnie sprawdzone.

Weryfikacja danych w liście przewozowym i zleceniu transportowym

Ważne jest ponadto, by widniejące w zleceniu transportowym informacje i dane porównywać z tymi, jakie zostały wpisane do listu przewozowego. Zwłaszcza w przypadku zmiany miejsca dostawy towaru i polecenia neutralizacji listu przewozowego. Dlatego też, w razie wystąpienia jakichkolwiek rozbieżności lub niejasności pomiędzy danymi widniejącymi w treści listu przewozowego a tymi, jakie wynikają ze zlecenia (umowy), zawsze powinno dążyć się do ich wyjaśnienia. Uczulamy, iż czasami mogą być to naprawdę drobne, ale świadomie wprowadzone różnice, na przykład w postaci podania tej samej nazwy ulicy, jednakże już innego numeru budynku miejsca rozładunku, znajdującego się zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej.

 

Jeśli potrzebują Państwo wsparcia w doborze zaufanego kontrahenta lub niestety padli już ofiarą oszustwa w transporcie, zachęcamy do skontaktowania się z naszą kancelarią prawną, która zapewni Państwu natychmiastową, fachową pomoc.