
3 tryby KSeF i ich zastosowanie w praktyce
Już naprawdę niewiele dzieli nas od wejścia w życie od dawna zapowiadanego Krajowego Systemu e-Faktur, w skrócie określanego jako KSeF, który to zacznie obowiązywać od 1 lutego 2026 r. Jednym z istotnych zagadnień związanych z KSeF są 3 tryby, w jakich ma on działać. Jest to odpowiednio: tryb online, tryb offline24 i tryb offline. Co konkretnie oznaczają i kiedy, jako podatnik, będziesz musiał je stosować?
KSeF w trybie online
Podstawowym, domyślnym trybem, w jakim będzie działać KSeF i z jakiego podatnik ma obowiązek korzystać, jest tryb online. W trybie online faktury wystawiane są w czasie rzeczywistym, co oznacza, że plik XML jest przesyłany do systemu tego samego dnia co data wystawienia faktury, którą podatnik wskazał w polu P_1. W tym trybie KSeF powinien być co do zasady dostępny przez cały czas.
Awaryjny tryb offline24 – co oznacza?
Drugim trybem KSeF jest tryb offline24, regulowany w art. 106nda ustawy o VAT. To tryb awaryjny, który znajdzie zastosowanie głównie w razie problemów z dostępem do KSeF leżących po stronie podatnika, takich jak słaby zasięg Internetu lub trudności z dostępem do sieci. W takich, wyjątkowych sytuacjach, każdy podatnik ma prawo wystawić fakturę poza KSeF (dotyczy to również faktury korygującej).
Robi to z zastosowaniem obowiązującego wzoru struktury logicznej, a samą fakturę wystawia i zapisuje w postaci elektronicznej. W przypadku, gdy podatnik wystawi fakturę w taki sposób, jest jednak zobowiązany, by niezwłocznie, nie później niż w następnym dniu roboczym po dniu jej wystawienia, przesłać tę fakturę do KSeF w celu przydzielenia numeru identyfikującego.
Za datę wystawienia faktury wystawionej w trybie offline24 uznaje się datę, o której mowa w art. 106e ust. 1 pkt 1, czyli datę wskazaną przez podatnika na tej fakturze, a za datę otrzymania – datę przydzielenia numeru identyfikującego tę fakturę w KSeF.
Gdyby w międzyczasie, czyli w okresie po wystawieniu faktury a przed jej przesłaniem do KSeF, doszło do ogólnej awarii systemu, wtedy też termin na przesłanie faktury do KSeF zostaje wydłużony do 7 dni roboczych liczonych od dnia zakończenia awarii.
Ważne: Faktura wystawiona w trybie offline24 będzie musiała posiadać 2 kody QR. Pierwszy ma zapewniać dostęp do faktury w KSeF i weryfikację danych, a drugi ma umożliwiać potwierdzenie tożsamości wystawcy.
Tryb offline, czyli KSeF w stanie niedostępności
Tryb offline znajdzie zastosowanie w razie awarii KSeF wynikającej m.in. z zaplanowanych prac serwisowych albo innych problemów z działaniem systemu, jeśli przeszkody te leżą po stronie administracji KSeF. Tryb offline odnosi się zatem niejako do problemów „systemowych”, a nie leżących tylko po stronie podatnika.
W takim przypadku zasady postępowania pozostają takie same jak w trybie offline24. Oznacza to, że podatnik wystawia fakturę elektroniczną z zastosowaniem wzoru faktury ustrukturyzowanej poza KSeF, a następnie przesyła ją do KSeF, nie później niż w następnym dniu roboczym po zakończeniu okresu niedostępności. Analogiczne zasady obowiązują przy ustalaniu daty wystawienia i otrzymania dokumentu oraz obowiązku opatrzenia faktury dwoma kodami QR.
Tryb offline i offline24 to zatem de facto tryby tożsame. Główna różnica, jaka pomiędzy nimi występuje, odnosi się do tego, po czyjej stronie leżą problemy z dostępem do KSeF – czy po stronie podatnika, czy administratora systemu.
*Tryb nadzwyczajny – tzw. całkowita awaria
W przepisach, w art. 106ng ustawy o VAT, przewidziano jeszcze jeden, czwarty tryb KSeF. Odnosi się on do zasad postępowania na wypadek tzw. awarii całkowitej, czyli sytuacji nadzwyczajnej, w której dostęp do systemu zostałby zablokowany na przykład w związku z zagrożeniem zewnętrznym dla Polski. Na wypadek takich zdarzeń faktury ma wystawiać się albo w formie papierowej, albo elektronicznej, bez obowiązku stosowania wzoru faktury ustrukturyzowanej i przesyłania jej do KSeF (nawet po ustaniu awarii).
Jeśli Twoja firma potrzebuje wsparcia w przygotowaniu się do KSeF, zapraszamy na konsultację z naszym biurem podatkowym!
Źródło:
https://ksef.podatki.gov.pl/informacje-ogolne-ksef-20/tryby-szczegolne-wystawiania-faktur
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20040540535/U/D20040535Lj.pdf
To ostatnia szansa, by skorzystać z amortyzacji auta i jego leasingu na starych zasadach. Przedsiębiorcy, którzy planowali w najbliższym czasie zakupić albo wyleasingować samochód osobowy, muszą liczyć się z tym, że od 1 stycznia 2026 r. będą obowiązywać nowe limity, stosowane do dokonywania odliczeń odpowiednio odpisów amortyzacyjnych i rat leasingowych. Co konkretnie się zmieni?
Obecnie przedsiębiorcy, którzy dokonują odpisów amortyzacyjnych czy też uwzględniają raty leasingowe w kosztach uzyskania przychodu, są w niektórych przypadkach ograniczeni określonymi limitami, do wysokości których mogą to robić. Ich wysokość wkrótce ulegnie jednak zmianie.
Obecne limity 150 000 zł i 225 000 zł – na czym polegają?
Do końca 2025 r. limity te wynoszą:
- 150 000 zł w przypadku samochodów osobowych benzynowych i diesli oraz
- 225 000 zł w przypadku elektryków i aut zasilanych wodorem.
Wprowadzają one ograniczenia w dokonywaniu optymalizacji podatkowej w przypadku droższych samochodów osobowych, ponieważ przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na zakup auta o wartości większej niż 150 000 zł lub 225 000 zł, nie mogą uwzględnić ich w swoich kosztach uzyskania przychodu w całości. Dokonują tego tylko w odpowiedniej części, proporcjonalnie do wartości samochodu, zgodnie ze wzorem:
kwota limitu (150 000 zł lub 225 000 zł) / wartość auta x 100%
Jeśli więc przedsiębiorca posiada w firmie auto elektryczne o wartości 300 000 zł, może uwzględniać w firmowych kosztach odpisy amortyzacyjne lub raty leasingowe w wysokości 75% (225 000 / 300 000 x 100%). Gdy miesięczna rata za leasing wynosi go przykładowo 2000 zł, jego kosztem uzyskania przychodu jest ona w wysokości 1500 zł (2000 zł x 75%).
Ważne: Powyższe limity NIE obowiązują w odniesieniu do aut mieszczących się w kwocie 150 000 zł lub 225 000 zł. W takim przypadku przedsiębiorca może amortyzować je w pełnej wysokości. To samo dotyczy zaliczanych do kosztów rat za leasing. Nie obowiązują tu żadne ograniczenia. Nie stosujemy ich ponadto do wydatków eksploatacyjnych, które księguje się zgodnie ze zdeklarowanym sposobem użytkowania auta – wyłącznie w celach firmowych (wtedy wydatki eksploatacyjne można odliczać w 100%) albo w celach mieszanych (wtedy odlicza się je w wysokości 75%).
Od 2026 r. będą obowiązywać nowe limity
Od 1 stycznia 2026 r. zasady rozliczania aut osobowych w firmowych kosztach ulegną pewnym zmianom, w związku z ustawą z dnia 2 grudnia 2021 r. o zmianie ustawy o elektromobilności o paliwach alternatywnych oraz niektórych innych ustaw.
Wraz z początkiem nowego roku obowiązywać będą nie dwa, a trzy limity, opierające się na następującym podziale, uwzględniającym nie tylko rodzaj napędu, ale i emisję CO2:
- 225 000 zł – dla samochodów elektrycznych i napędzanych wodorem,
- 150 000 zł – dla aut spalinowych, których emisja CO2 silnika spalinowego, określona na podstawie danych zawartych w centralnej ewidencji pojazdów, wynosi poniżej 50g/km,
- 100 000 zł – dla aut spalinowych, których emisja CO2 silnika spalinowego, określona na podstawie danych zawartych w centralnej ewidencji pojazdów, jest równa lub wyższa niż 50 g na kilometr.
Auta wpisane do ewidencji do końca 2025 r. na starych zasadach
Przedsiębiorcy, którzy chcą korzystać ze starych zasad, wciąż mają szansę, by to zrobić. Wystarczy, że wprowadzą pojazd do ewidencji środków trwałych do 31 grudnia 2025 r. Ustawa zezwala w takich przypadkach na stosowanie dotychczasowych limitów.
Należy jednak zachować ostrożność przy tego rodzaju transakcjach, ponieważ organy podatkowe z reguły uważniej przypatrują się operacjom dokonywanym na sam koniec roku. Jeśli przykładowo zakup lub wyleasingowanie takiego samochodu nie będzie, w ich ocenie, niezbędne w prowadzonej działalności, taka czynność może zostać potraktowana jako próba osiągnięcia wyłącznie korzyści podatkowej.
Można łatwo zaobserwować, że omawiane zmiany są jednymi z wielu w ostatnim czasie, które mają na celu promowanie elektromobilności. W ogólnym rozrachunku nie są korzystne dla podatników, ponieważ ograniczają optymalizację podatkową. Z tych względów warto dlatego rozważyć zakup lub leasing samochodu osobowego jeszcze w bieżącym roku.
Źródło:
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20210002269/U/D20212269Lj.pdf
Z wydatkami na odzież zaliczanymi do kosztów podatkowych należy obchodzić się z dużą ostrożnością. Przedsiębiorcy powinni być świadomi tego, że skarbówka co do zasady nie zapatruje się na nie przychylnie i w wielu przypadkach może zanegować takie rozliczenie. Jednak nie zawsze. Istnieje bowiem kategoria ubrań, która może zostać legalnie i bezpiecznie ujęta jako koszt uzyskania przychodu obniżający podstawę opodatkowania.
Zgodnie z treścią art. 22 ust. 1 ustawy o PIT kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem przypadków, o których mowa w art. 23 tejże ustawy, zawierającym katalog kosztów wyłączonych od kosztów uzyskania przychodów.
Mając na względzie stanowiska organów skarbowych, to, co jest istotne dla możliwości legalnego zaliczenia danego wydatku jako koszt uzyskania przychodu, to przede wszystkim:
- istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy danym wydatkiem a osiągnięciem, zachowaniem lub zabezpieczeniem przychodu przedsiębiorcy i prowadzoną działalnością,
- odpowiednie udokumentowanie poniesionego wydatku,
- brak obecności wydatku w wykazie znajdującym się w art. 23 ust. 1 ustawy o PIT.
Spełnienie wszystkich tych wymogów łącznie powinno być dlatego punktem wyjścia do rozważań, czy dany wydatek może być rozpatrywany jako koszt uzyskania przychodu przedsiębiorcy, niezależnie od tego, czy mówimy o odzieży, czy o innych przedmiotach wykorzystywanych w prowadzonej działalności.
Kiedy odzież może być kosztem uzyskania przychodu przedsiębiorcy?
Nie każda odzież zakupiona przez przedsiębiorcę na firmę będzie legalnym kosztem uzyskania przychodu. Organy podatkowe co do zasady nie uważają bowiem, że wygląd zawdzięczany odpowiednim ubraniom pozostaje w bezpośrednim związku z osiąganymi przychodami, ich zabezpieczeniem czy zachowaniem.
Należy dlatego zachować szczególną ostrożność przy księgowaniu tego rodzaju wydatków. Taka pokusa pojawia się w szczególności w zawodach, gdzie preferowany czy też wymagany jest nienaganny ubiór. Garnitury, płaszcze, koszule, sukienki – tego rodzaju odzież w większości przypadków, mimo że nie znajduje się w katalogu z art. 23 ustawy o PIT, zostanie zanegowana przez fiskusa jako wydatek stanowiący koszt uzyskania przychodu.
A dzieje się tak dlatego, że ubrania tego typu wciąż mają osobisty charakter i nie można ich zaklasyfikować ściśle jako wydatków związanych typowo z prowadzoną działalnością. Stałoby się tak natomiast, gdyby zostały one opatrzone firmowym logo, czy to w postaci nadruków, czy naszywek, jeśli trwale utraciłyby osobisty charakter. To pierwszy przypadek, w którym przedsiębiorca mógłby potraktować zakup odzieży jako koszt uzyskania przychodu. W zakresie tego zagadnienia Dyrektor KAS wypowiedział się m.in. w interpretacji indywidualnej z dnia 30 stycznia 2020 r., sygn. 0113-KDIPT2-1.4011.687.2019.1.KS.
Drugi odnosi się do odzieży ochronnej, niezbędnej dla zachowania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, której to z oczywistych powodów nie można przypisać osobistego charakteru. Również w tym przedmiocie wypowiedział się fiskus, w interpretacji indywidualnej z dnia 28 marca 2025 r., sygn. 0112-KDIL2-2.4011.98.2025.2.AA, przychylając się do stanowiska zaprezentowanego przez wnioskodawcę, prowadzącego firmę w zakresie budownictwa i projektowania infrastruktury drogowej.
W przypadku tego rodzaju zawodów odzież odgrywa szczególną rolę, ponieważ jest jednym z elementów zapewniających bezpieczeństwo pracy w specyficznych warunkach. Do odzieży roboczej, traktowanej jako koszt uzyskania przychodu, zalicza się m.in. rękawice ochronne, okulary i kaski ochronne, specjalne buty zabezpieczające przed urazami, kurtki wyposażone w oznaczenia odblaskowe, fartuchy, maseczki. Tego rodzaju wydatki przedsiębiorcy mogą księgować tym samym w swoich firmowych kosztach, pamiętając jednak o ich odpowiednim udokumentowaniu.
Nie są rzadkością sytuacje, gdy pracodawcy pokrywają swoim pracownikom koszty przejazdów taksówkami, jeśli są one realizowane w ramach zadań służbowych, takich jak dojazd na lotnisko w związku z delegacją lub spotkania z klientami. Niestety wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł w tym przedmiocie w ostatnim czasie, przesądził, że zwrot kosztów przejazdu taksówkami w celach służbowych, dokonywany przez pracodawcę, stanowi przychód pracownika ze stosunku pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy o PIT.
Do tej pory stanowiska w tej sprawie były rozbieżne, jednak na skutek wyroku NSA pracodawcy mogą być od teraz zobowiązani do odprowadzania podatku od niektórych zwracanych pracownikom kosztów.
Wyrok, o którym mowa we wstępie, to wyrok NSA z 19 listopada 2024 r., sygn. akt II FSK 230/22. Zapadł on w odpowiedzi na interpretację indywidualną, o którą do fiskusa zwrócił się szpital kliniczny. Zapytanie skierowane przez wnioskodawcę miało na celu upewnienie się, że zwrot kosztów dokonywany przez pracodawcę swoim pracownikom za przejazdy taksówkami w związku z zadaniami służbowymi nie stanowi dla tychże pracowników podlegającego opodatkowaniu przychodu. Powszechną praktyką jest bowiem, że w pierwszej kolejności to pracownicy opłacają takie przejazdy ze swoich środków własnych, a następnie pracodawca zwraca odpowiednią sumę. Warto podkreślić, że wnioskodawca jasno wskazał, że wszystkie zamawiane przejazdy służą wyłącznie zaspokojeniu potrzeb pracodawcy i są realizowane w jego interesie.
Co ciekawe, fiskus nie zgodził się z tym stanowiskiem. Wnioskodawca wniósł dlatego skargę do WSA w Gdańsku (wyrok z dnia 21 grudnia 2021 r., sygn. akt I SA/Gd 971/21), który to tym razem wydał rozstrzygnięcie na korzyść szpitala. Ze skargą kasacyjną od wyroku WSA wystąpił w rezultacie Dyrektor Krajowej Administracji Skarbowej, rozpatrzeniem której zajął się właśnie NSA. Niestety przychylił się on do stanowiska fiskusa…
Zwrot kosztów za przejazdy taksówką – co na to przepisy?
Kluczowe dla wydawanych rozstrzygnięć przepisy to przede wszystkim art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o PIT.
Zgodnie z ich treścią przychodami (z określonym w ustawie zastrzeżeniem) są „otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika w roku kalendarzowym pieniądze i wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń”.
Za przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy uważa się natomiast wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności:
- wynagrodzenie zasadnicze,
- wynagrodzenie za godziny nadliczbowe,
- różnego rodzaju dodatki,
- nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona,
- świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Wydając interpretację indywidualną, fiskus zwrócił uwagę na użyte w art. 12 ustawy o PIT sformułowanie „w szczególności”, sugerujące, że katalog zawarty w tym przepisie jest katalogiem otwartym.
Natomiast zdaniem orzekającego w tym przedmiocie na korzyść podatnika sądu I instancji: „Kwoty zwrotu wydatków za służbowe przejazdy taksówkami nie stanowią przychodu w rozumieniu art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o PIT i powinny być neutralne podatkowo, ponieważ pracownik nie uzyskuje żadnej realnej korzyści majątkowej, a jedynie zwrot kosztów, jakie poniósł, opłacając przejazd taksówką”.
WSA wskazał ponadto, że tego rodzaju zwrot jest rekompensatą za koszty poniesione w związku z działaniem w interesie pracodawcy. Gdyby zatem pracownik nie musiał działać w interesie pracodawcy, w ogóle nie byłby zmuszony do tego rodzaju wydatków.
NSA z rozstrzygnięciem na niekorzyść podatników
Do stanowiska WSA nie przychylił się jednak NSA, na skutek czego doszło do uchylenia wyroku sądu I instancji.
Zdaniem NSA przychodem ze stosunku pracy, w myśl art. 12 ust. 1 ustawy o PIT, jest niewątpliwie dokonywany przez pracodawcę zwrot pracownikowi kosztów przejazdu czy dojazdu w ramach polecenia służbowego.
Co więcej, NSA doprecyzował również, że nie ma przy tym znaczenia, „czy dotyczy on wydatków związanych z przejazdem lub dojazdem taksówką, czy środkami komunikacji miejskiej lub własnym środkiem transportu oraz czy za wyborem danego rodzaju przejazdu lub dojazdu przemawiały względy bezpieczeństwa lub skrócenia czasu jego trwania”.
NSA w swoim uzasadnieniu zwrócił uwagę na zwolnienia podatkowe przewidziane przez ustawodawcę, które znajdują zastosowanie względem niektórych przychodów związanych z wydatkami na podróże służbowe (diety i inne należności za czas podróży służbowej pracownika, do wysokości określonej w odrębnych ustawach lub w przepisach). Mowa przede wszystkim o art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a) ustawy o PIT, który przyznaje takie zwolnienie pod warunkiem, że pracownik odbywa podróż służbową w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy.
Jak wskazał NSA, w omawianej sprawie przychód pracownika mógłby podlegać pod zwolnienie z opodatkowania wyłącznie w sytuacji „zwrotu udokumentowanych kosztów przejazdu taksówkami pracownikom w podróży służbowej korzystającym z takiego przejazdu w miejscowości docelowej (innej niż miejscowość rozpoczęcia podróży) w związku z uzasadnioną potrzebą w celu przewiezienia materiału do przeszczepu”.
Mając na uwadze powyższe, w analizowanej sprawie skarżący, jako płatnik, powinien pobrać dlatego od przychodów pracowników ze stosunku pracy zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Źródło:
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/55FF54AD7F
https://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-fsk-230-22/podatek_dochodowy_od_osob_fizycznych_w_tym_zryczaltowane_formy_opodatkowania_interpretacje_podatkowe/743cf1.html?q=II+FSK+230%2F22&x=0&y=0&pth=%2Fszukaj
W tym roku czeka na pierwsza, ustawowo wolna od pracy Wigilia. 24 grudnia staje się tym samym nowym dniem świątecznym w naszym kraju. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że wolna Wigilia nie dotyka tylko samego handlu, jak było to głównie przedstawiane, a każdego pracodawcę. Ustanowienie dodatkowego dnia niepracującego wpływa bowiem na rozliczanie czasu pracy.
Wolna Wigilia to efekt zmian wprowadzonych ustawą z dnia 6 grudnia 2024 r. o zmianie ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw. Nowe przepisy obowiązują od 1 lutego 2025 r.
Wolna Wigilia odgórnie ustanowionym obowiązkiem
Uregulowanie wolnej Wigilii w ustawie oznacza, że od teraz pracodawcy nie mogą zarządzać tym dniem w sposób uznaniowy. Dotychczas w większości zakładów, nie licząc m.in. placówek handlowych, tak czy inaczej Wigilia była dniem wolnym dla pracowników (lub obowiązywał skrócony czas pracy), jednak wynikało to jedynie z wewnętrznej decyzji podjętej przez pracodawcę. Miał on w tym przedmiocie wolną rękę.
Od tego roku będzie to natomiast odgórnie ustalony, obligatoryjny dzień niepracujący. Oczywiście trzeba pamiętać o katalogu wyłączeń zawartym w art. 15110 KP, w którym enumeratywnie określono przypadki, kiedy praca w niedziele i święta jest dozwolona.
Wolna Wigilia a czas pracy
Wolna Wigilia wpływa na rozliczanie czasu pracy. Wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę ustala się w następujący sposób: mnożąc 40 godzin przez liczbę tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn 8 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.
To, co jest tu istotne, to zasada wyrażona w art. 130 § 2 KP, zgodnie z którą każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin.
Do tej pory, gdy ustanawianie Wigilii dniem wolnym od pracy lub skracanie czasu pracy w tym dniu zależało od uznania pracodawcy, przepis ten nie był w ogóle brany pod uwagę. Teraz jednak należy mieć go na względzie, dokonując rozliczeń za grudzień. 24 grudnia wypada w br. w środę, a zatem będzie skutkować to obniżeniem wymiaru czasu pracy w grudniu o dodatkowe 8 godzin.
Wolna Wigilia a praca kierowców zawodowych
Chcąc określić, jak wolna Wigilia wpływa na branżę transportową, musimy sięgnąć do wspomnianego już na wstępie art. 15110 KP, zawierającego przypadki, gdzie praca w niedziele i święta jest dopuszczalna. W pkt 5 tego przepisu znalazł się transport i komunikacja, co oznacza, że w firmach transportowych należy liczyć się z możliwością pracy w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Źródło:
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/zmiana-ustawy-o-dniach-wolnych-od-pracy-oraz-niektorych-innych-ustaw-22092843
Rosnąca z roku na rok płaca minimalna to nie tylko wyższe wynagrodzenie za pracę. To również wyższe kary za brak ubezpieczenia OC. Właściciele samochodów ciężarowych, którzy nie dopełnią tego obowiązku i nie ubezpieczą pojazdu w terminie, mogą zapłacić w tym roku karę w wysokości nawet 14 tys. zł.
Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, nazywane w skrócie ubezpieczeniem OC lub ubezpieczeniem komunikacyjnym, to jedno z obowiązkowych ubezpieczeń wskazanych w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Właściciel pojazdu, który nie wykupi dla swojego pojazdu obowiązkowego ubezpieczenia OC, powinien liczyć się z możliwością nałożenia na niego wysokiej kary, która jest powiązana z kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym roku. A jako że płaca minimalna od kilku lat regularnie rośnie, rosną także kary za brak OC.
Jak ustala się kary za brak OC?
Wysokość opłaty „karnej” za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC zależy od dwóch czynników: rodzaju pojazdu oraz okresu, przez jaki pojazd pozostawał nieubezpieczony.
Wysokość opłaty obowiązującej w każdym roku kalendarzowym stanowi:
- równowartość dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę – w przypadku samochodów osobowych,
- równowartość trzykrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę – w przypadku samochodów ciężarowych, ciągników samochodowych i autobusów,
- równowartość jednej trzeciej minimalnego wynagrodzenia za pracę – w przypadku pozostałych pojazdów.
Pod uwagę bierze się również okres, przez jaki pojazd pozostawał bez ochrony ubezpieczeniowej. Gdy okres ten nie przekracza 3 dni, pobiera się 20% opłaty w wysokości określonej powyżej. Jeśli okres pozostawania poza ochroną wynosi od 4 do 14 dni – 50%, a gdy jest to powyżej 14 dni – 100%.
Należy pamiętać, że kwoty wyliczane zgodnie z tymi zasadami, zaokrągla się do pełnych 10 zł.
Jakie kary za brak OC dla ciężarówki w 2025 r.?
W związku z tym, że w 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4666 zł brutto, a dla ustalania opłaty za brak OC w przypadku pojazdów ciężarowych jest to trzykrotność tej kwoty (14000 zł), kary mogą wynieść:
- 2800 zł – przy braku OC od 1 do 3 dni,
- 7000 zł – przy braku OC od 4 do 14 dni,
- 14000 zł – przy braku OC powyżej 14 dni.
Po przeprowadzeniu kontroli przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny organ ten wzywa osoby zobowiązane do zawarcia umowy ubezpieczenia do uiszczenia, w terminie 30 dni od dnia doręczenia wezwania, opłaty, albo do przedstawienia dokumentów potwierdzających spełnienie w roku kontroli obowiązku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Możliwe zastosowanie ulgi lub umorzenie opłaty w całości
Na mocy art. 94 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, w uzasadnionych przypadkach Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może umorzyć opłatę w całości lub w części albo udzielić ulgi w jej spłacie. Podejmując taką decyzję, powinien kierować się przede wszystkim wyjątkowo trudną sytuacją materialną i majątkową zobowiązanego, jak również jego sytuacją życiową. Szczegółowy tryb postępowania przy rozpatrywaniu takich spraw określa statut Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Statut ten reguluje obwieszczenie Ministra Finansów z dnia 28 marca 2014 r. w sprawie ogłoszenia statutu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Z dokumentu tego wynika, że umorzenie opłaty może nastąpić w przypadkach takich jak:
- zgon zobowiązanego, który nie pozostawił żadnego majątku albo pozostawił majątek niepodlegający egzekucji na podstawie odrębnych przepisów,
- wykreślenie osoby prawnej z właściwego rejestru osób prawnych przy jednoczesnym braku majątku, z którego można by egzekwować należności, jeśli odpowiedzialność z tytułu wierzytelności nie przechodzi z mocy prawa na osoby trzecie,
- likwidacja jednostki organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej,
- wyjątkowo trudna sytuacja majątkowa i materialna zobowiązanego (zobowiązany nie posiada majątku lub wystarczających dochodów, z których możliwe jest dochodzenie wierzytelności),
- trudna sytuacja życiowa, rozumiana jako sytuacja, w której stan rodzinny i zdrowotny zobowiązanego oraz osób jemu najbliższych, pozostających z nim we wspólnym gospodarstwie domowym, wskazuje, że dochodzenie wierzytelności byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
- ustalenie, że z innych, uzasadnionych przyczyn nie jest wskazane dalsze dochodzenie wierzytelności, w szczególności, gdy potencjalne koszty windykacji wskazują na nieracjonalność dochodzenia wierzytelności.
Z kolei udzielenie ulgi w spłacie opłaty jest dopuszczalne przy braku możliwości jednorazowego zaspokojenia wierzytelności lub okresowego braku możliwości rozpoczęcia jej spłaty, ze względu na wyjątkowo trudną sytuację materialną i majątkową zobowiązanego, jak również jego sytuację życiową.
Na skutek przepisów Polskiego Ładu w 2023 r. zmieniły się zasady opodatkowania najmu prywatnego nieruchomości. Od kilku lat nie jest już możliwe, by rozliczać się na zasadach ogólnych, czyli na skali podatkowej.
Od 2023 r. do opodatkowania najmu prywatnego można stosować wyłącznie ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Należy pamiętać, że opodatkowanie ryczałtem pociąga za sobą określone skutki.
Najem prywatny na ryczałcie – co oznacza to dla wynajmującego?
Opodatkowanie najmu prywatnego ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych wiąże się z tym, że podatek płacony jest nie od dochodu, jak było to na skali podatkowej, a od przychodu. A to oznacza, że wynajmujący nie może obniżyć swojej podstawy opodatkowania o poniesione koszty związane z wynajmowaną nieruchomością, np. wydatki na remont.
W najmie prywatnym przychodem wynajmującego jest czynsz, jednakże nie wlicza się do niego m.in. rachunków za wodę albo prąd, których wysokość zależy od miesięcznego zużycia lokatorów.
Najem prywatny – opodatkowanie
Do opodatkowania najmu prywatnego zastosowanie znajdzie jedna z dwóch stawek:
- jeśli wynajmujący osiąga przychody z najmu do 100 tys. zł, obowiązuje stawka 8,5%,
- jeśli wynajmujący osiąga przychody z najmu powyżej 100 tys. zł, obowiązuje stawka 12,5%, liczona od nadwyżki ponad kwotę 100 tys. zł.
Wynajmujący, którzy posiadają kilka nieruchomości na wynajem, powinni pamiętać o tym, że przychody uzyskane z takiego wynajmu podlegają zsumowaniu. Nie jest więc tak, że limit 100 tys. zł stosuje się oddzielnie dla każdej z nich.
Gdy jednak wynajmowana nieruchomość stanowi współwłasność małżonków, istnieje możliwość złożenia oświadczenia o opodatkowaniu przychodów tylko jednego z nich, przy zastosowaniu stawki 8,5% i wyższego limitu wynoszącego 200 tys. zł. Stawka 12,5% będzie stosowana w takim przypadku od nadwyżki ponad tę kwotę.
Jak płaci się podatek za najem prywatny?
Ryczałt należy opłacać do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wynajmujący uzyskał przychód, chyba że podatnik dokonuje rozliczeń kwartalnych. Podatek opłaca się na indywidualny mikrorachunek podatkowy. Rozliczenie roczne odbywa się natomiast na deklaracji PIT-28, którą można składać od 15 lutego do 30 kwietnia roku następnego.
W związku z wejściem w życie przepisów o e-Doręczeniach, zmieniły się także zasady doręczania pism w PUE/eZUS. Od 15 stycznia 2025 r. ZUS udostępnił nowe funkcje w zakresie doręczania korespondencji swoim klientom.
Profil na PUE/eZUS i adres do e-Doręczeń
Płatnicy, którzy posiadają zarówno profil PUE/e-ZUS, jak i aktywny adres do doręczeń elektronicznych, od 15 stycznia 2025 r. otrzymują dokumentację, która wymaga potwierdzenia nadania lub odbioru, na adres do e-Doręczeń. Znajdzie się ona jednak również na profilu w PUE/eZUS, w skrzynce odbiorczej jako dokument odebrany, z oznaczeniem „Pismo z ZUS na e-Doręczeniach”.
Brak adresu do e-Doręczeń a pełnomocnictwo
Zmiany obowiązujące od 15 stycznia 2025 r. dotknęły także osoby, które nie mają adresu na e-Doręczeniach i jednocześnie udzieliły pełnomocnictwa w zakresie załatwiania spraw w PUE/eZUS.
W takim przypadku pisma, których odbiór musi zostać urzędowo potwierdzony (UPO), są przekazywane w pierwszej kolejności do odbioru na konto pełnomocnika. Staną się one widoczne dla mocodawcy w chwili, gdy jego pełnomocnik podpisze otrzymaną dokumentację.
Nie zmieniają się natomiast zasady doręczania pism, które nie wymagają Urzędowego Potwierdzenia Odbioru – te nadal są od razu widoczne w wiadomościach odebranych i u pełnomocnika, i u jego mocodawcy.
Źródło:
https://www.zus.pl/-/zmiany-w-zakresie-dor%C4%99czania-pism-do-klient%C3%B3w-kt%C3%B3rzy-maj%C4%85-profil-na-portalu-pue/ezus
1 stycznia 2025 r. w życie wszedł obowiązek e-Doręczeń. W pierwszej kolejności objęte zostały nim m.in. zawody zaufania publicznego, organy administracji rządowej oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy, ZUS i KRUS. Warto jednak podkreślić, że na tę chwilę stosowanie e-Doręczeń nie jest obligatoryjne. Do końca br. obowiązuje bowiem okres przejściowy, pozwalający podmiotom, które tego potrzebują, w pełni przystosować się do nowych wymogów.
Czym są e-Doręczenia?
e-Doręczenia to kolejna, ważna rewolucja w sferze cyfryzacji, zmierzająca do tego, by wkrótce wyprzeć całkowicie tradycyjną, papierową komunikację z urzędami oraz komunikację za pośrednictwem ePUAP. W przypadku e-Doręczeń mamy do czynienia z rejestrowaną usługą, pozwalającą na wysyłanie i odbieranie korespondencji bez wychodzenia z domu – drogą elektroniczną. Co niezwykle istotne, e-Doręczenia są równoważne z listami poleconymi za potwierdzeniem odbioru.
e-Doręczenia – korzyści
Wprowadzenie e-Doręczeń wiąże się z licznymi korzyściami dla każdej ze stron. Poza oczywistymi, takimi jak wygoda i oszczędność czasu, wynikającymi z możliwości wysyłania i przyjmowania dokumentów bez wychodzenia z domu, e-Doręczenia to również gwarancja: tajemnicy korespondencji, możliwości łatwego i jednoznacznego określenia nadawcy i adresata czy integralności i prawdziwości przesyłanych danych.
Harmonogram e-Doręczeń
Począwszy od 1 stycznia 2025 r. e-Doręczenia są wprowadzane stopniowo, zgodnie z przyjętym harmonogramem. Proces ten ma zakończyć się w październiku 2029 r.
Od początku br. e-Doręczenia stosują w szczególności:
- organy administracji rządowej oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy,
- inne organy władzy publicznej, w tym organy kontroli państwowej i ochrony prawa oraz jednostki budżetowe obsługujące te organy,
- ZUS, KRS, NFZ,
- agencje wykonawcze, instytucje gospodarki budżetowej, państwowe fundusze celowe, samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, uczelnie publiczne, Polska Akademia Nauk
- osoby wykonujące zawody zaufania publicznego.
W najbliższym czasie, bo od 1 kwietnia 2025 r. e-Doręczenia obejmą podmioty niepubliczne zarejestrowane w KRS przed 1 stycznia 2025 r., a od 1 lipca 2025 r. podmioty niepubliczne zarejestrowane w CEiDG do 31 grudnia 2024 r. – w przypadku dokonywania zmian we wpisie po 30 czerwca 2025 r.
Okres przejściowy w e-Doręczeniach
W grudniu 2024 r. Prezydent podpisał nowelizację ustawy z dnia 21 listopada 2024 r. o zmianie ustawy o doręczeniach elektronicznych, która wprowadziła okres przejściowy dla e-Doręczeń.
Co istotne, wprowadzenie takiego okresu przejściowego nie wpływa na przyjęty harmonogram wdrażania e-Doręczeń i obowiązek posiadania aktywnych adresów do e-Doręczeń. Skorzystanie z okresu przejściowego, który ma obowiązywać do końca tego roku, jest fakultatywne i zależy od decyzji danego organu oraz stopnia jego przygotowania do nowych wymogów. W czasie obowiązywania okresu przejściowego e-Doręczenia funkcjonują zatem równolegle obok korespondencji papierowej i ePUAP.
Opóźnienia w płatnościach pociągają dla każdego przedsiębiorcy poważne skutki. Jeśli wystawił on fakturę, jednak nie otrzymał zapłaty za wykonaną usługę, wcale nie zwalnia go to z konieczności zapłaty podatku PIT/CIT i VAT, mimo że w rzeczywistości nie ma on na swoim koncie pieniędzy wynikających z wystawionych dokumentów. W takich sytuacjach przedsiębiorca może skorzystać z tzw. ulgi na złe długi, która pozwoli mu uniknąć tymczasowo płacenia podatku z nieopłaconej jeszcze faktury.
Ulga na złe długi jest znana zarówno przepisom PIT/CIT, jak i VAT, umożliwiając zmniejszenie podstawy opodatkowania o wysokość nieuregulowanych przez kontrahenta faktur. Przedsiębiorca, który chce z niej skorzystać, będzie zobligowany tym samym do spełnienia ustawowych wymogów.
Ulga na złe długi w PIT i CIT
O uldze na złe długi w PIT mówi art. 26i, określający warunki do zmiany wysokości podstawy opodatkowania oraz strat w związku z nieuregulowanymi wierzytelnościami o zapłatę świadczenia pieniężnego z tytułu transakcji handlowej. Jego odpowiednikiem w ustawie o CIT jest art. 18f, gdzie ulgę na złe długi uregulowano w analogiczny sposób. Jej omówienie nastąpi tu na przykładzie przepisów ustawy o PIT.
Jak wynika z treści art. 26i ustawy o PIT, podstawa obliczenia podatku ustalona zgodnie z art. 26 ust. 1, art. 30c ust. 2 lub art. 30ca ust. 3 oraz po uprzednim odliczeniu kwot określonych w art. 26e, art. 26ga, art. 26gb, art. 26h-26hd i art. 52jb:
1) może być zmniejszona o zaliczaną do przychodów należnych wartość wierzytelności o zapłatę świadczenia pieniężnego w rozumieniu art. 4 pkt 1a ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom, która nie została uregulowana lub zbyta, przy czym zmniejszenia dokonuje się w zeznaniu podatkowym składanym za rok podatkowy, w którym upłynęło 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty określonego na fakturze (rachunku) lub w umowie;
2) podlega zwiększeniu o zaliczaną do kosztów uzyskania przychodów wartość zobowiązania do zapłaty świadczenia pieniężnego w rozumieniu art. 4 pkt 1a ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom, które nie zostało uregulowane, przy czym zwiększenia dokonuje się w zeznaniu podatkowym składanym za rok podatkowy, w którym upłynęło 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty określonego na fakturze (rachunku) lub w umowie.
Kluczowe pozostaje tu więc to, by dokonać odpowiedniego zmniejszenia w zeznaniu podatkowym za rok, w którym upłynęło 90 dni od dnia upływu terminu zapłaty określonego na fakturze, rachunku lub w umowie. Okres 90 dni jest liczony, począwszy od pierwszego dnia następującego po terminie zapłaty wynikającym z faktury, rachunku lub umowy. Co jednak ważne, przedsiębiorca może odwoływać się do przepisów o uldze na złe długi również w trakcie ustalania zaliczek na podatek dochodowy, a więc w trakcie roku.
Jeśli wierzytelność zostanie uregulowana albo zbyta po roku podatkowym, w którym podatnik dokonał pomniejszenia podstawy PIT/CIT, ma on następnie obowiązek odpowiedniego powiększenia podstawy w zeznaniu podatkowym składanym za rok podatkowy, w którym wierzytelność została uregulowana lub zbyta, odpowiednio o wartość kwot uprzednio odliczonych.
Warunki skorzystania z ulgi na złe długi w PIT i CIT
Aby skorzystać z ulgi na złe długi, łącznie muszą zostać spełnione także inne warunki, wynikające z art. 26i ust. 10 ustawy o PIT:
1) na ostatni dzień miesiąca poprzedzającego dzień złożenia zeznania podatkowego dłużnik nie może być w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, postępowania upadłościowego lub w trakcie likwidacji;
2) od daty wystawienia faktury, rachunku lub zawarcia umowy dokumentującej wierzytelność nie powinny upłynąć 2 lata, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym sporządzono te dokumenty, a w przypadku gdy rok kalendarzowy, w którym wystawiono fakturę (rachunek), jest inny niż rok kalendarzowy, w którym zawarto umowę – gdy nie upłynęły 2 lata, licząc od końca roku kalendarzowego późniejszej z tych czynności;
3) transakcja handlowa została zawarta w ramach działalności wierzyciela oraz działalności dłużnika, z których dochody podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym na terytorium RP.
Ulga na złe długi w VAT
Ulga na złe długi pozwala także na odzyskanie podatku VAT z niezapłaconych przez dłużnika faktur. Jest to uprawnienie, jednak nie obowiązek przedsiębiorcy. W tym przypadku należy sięgnąć do art. 89a ustawy o VAT, z którego treści wynika, że podatnik może skorygować podstawę opodatkowania oraz podatek należny z tytułu dostawy towarów lub świadczenia usług na terytorium kraju w przypadku wierzytelności, których nieściągalność została uprawdopodobniona. Korekta dotyczy również podstawy opodatkowania i kwoty podatku przypadającej na część kwoty wierzytelności, której nieściągalność została uprawdopodobniona.
Nieściągalność wierzytelności będzie można uznać za uprawdopodobnioną, w przypadku, gdy wierzytelność nie została uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie w ciągu 90 dni od dnia upływu terminu jej płatności określonego w umowie lub na fakturze.
Takiej korekty dokonuje się w rozliczeniu za okres, w którym nieściągalność wierzytelności uznaje się za uprawdopodobnioną, pod warunkiem, że do dnia złożenia przez wierzyciela deklaracji podatkowej za ten okres wierzytelność nie została uregulowana lub zbyta w jakiejkolwiek formie. Jeśli natomiast po złożeniu korekty należność zostanie uregulowana albo zbyta, wierzyciel powinien pamiętać, by zwiększyć podstawę opodatkowania oraz kwotę podatku należnego w rozliczeniu za okres, w którym należność została uregulowana lub zbyta.
Warunki skorzystania z ulgi na złe długi w VAT
Podobnie jak w przypadku ustawy PIT/CIT, tak również ustawa VAT określa pewne warunki, jakie muszą zostać spełnione, by móc skorzystać z ulgi na złe długi. Poza uprawdopodobnieniem nieściągalności wierzytelności należy pamiętać również o tym, by:
1) na dzień poprzedzający dzień złożenia deklaracji podatkowej, w której dokonuje się korekty, wierzyciel był podatnikiem zarejestrowanym jako podatnik VAT czynny,
2) od daty wystawienia faktury dokumentującej wierzytelność nie powinny upłynąć 3 lata, licząc od końca roku, w którym została wystawiona.


