Coraz częstsze weryfikacje ZUS w zakresie wielkości udziałów w spółkach z o.o.

Wzrastające każdego roku kwoty ubezpieczeń zdrowotnych i społecznych sprawiają, że przedsiębiorcy są zmuszeni nieustannie poszukiwać nowych sposobów, aby optymalizować wysokość opłacanych składek. Jednym z nich jest popularna w naszym kraju spółka z o.o. W ostatnim czasie Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwiększył jednak swoją aktywność w zakresie weryfikacji wielkości udziałów wspólników tych spółek. Występujące między nimi duże dysproporcje są oceniane jako iluzoryczne, mogące prowadzić do obejścia przepisów.

Odpowiedzi na pytania w zakresie tego, kto podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i kto ma obowiązek opłacania składek ZUS, znajdują się w Ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (u.s.u.s.).

Sytuacja wspólników w spółce z o.o. – kto opłaca składki na ubezpieczenia?

Spółka z o.o. może występować jako spółka wieloosobowa lub spółka jednoosobowa, w której wszystkie udziały należą do jednego wspólnika.

Wspólnicy spółki wieloosobowej, jeśli nie są zatrudnieni w spółce na podstawie umowy o pracę lub innej formy zatrudnienia, najczęściej pozostają zwolnieni z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Inaczej sytuacja ta prezentuje się w odniesieniu do wspólnika jednoosobowej spółki z o.o.

Obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu na terenie Rzeczypospolitej Polskiej z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej podlegają osoby fizyczne oraz wspólnicy spółek osobowych. Do grona tego należy również wspólnik jednoosobowej spółki z o.o., na którego przepisy prawa nakładają obowiązek opłacania składek ZUS. Wynika to bezpośrednio z art. 8 ust. 6 pkt 4 u.s.u.s., definiującego, kogo uważa się za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą. W grupie tej znalazł się także m.in. akcjonariusz prostej spółki akcyjnej wnoszący do spółki wkład, którego przedmiotem jest świadczenie pracy lub usług (art. 8 ust. 6 pkt 4a u.s.u.s.).

Jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. nie może ponadto pozostawać z tą spółką w stosunku pracy, ponieważ w takiej sytuacji status pracownika zostaje zdominowany przez status właściciela kapitału, czyli pracodawcy (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 25 listopada 2016 r., sygn. akt II AUa 1101/16).

Dysproporcje udziałów w spółce

Wspólnicy mają prawo do swobodnego dzielenia się udziałami w spółce, dlatego nie zawsze zachowane zostają pomiędzy nimi proporcje. Doskonale pokazują to sytuacje, w których jeden wspólnik ma 99% udziałów, a drugi tylko 1%. Taka spółka zgodnie z definicją zawartą w kodeksie spółek handlowych nie jest już spółką jednoosobową, a wieloosobową, ponieważ posiada dwóch wspólników.

Tendencja do przekazywania niewielkiej części udziałów w szczególności członkom rodziny lub osobom trzecim ma na celu optymalizację składek ZUS poprzez uniknięcie opłacania składek na ubezpieczenia społeczne – co podkreślił także Sekretarz stanu z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w odpowiedzi na interpelację poselską z 2 lutego 2020 r., nr 14659.

W orzecznictwie, jak również w opinii ZUS przy tak dużych dysproporcjach wspólnik mający przewagę w posiadanych udziałach nie jest uważany za wspólnika spółki wieloosobowej. Traktuje się go jako wspólnika na pozycji dominującej, nazywanego „niemal jedynym wspólnikiem spółki z o.o.” lub wspólnikiem „iluzorycznym”. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 sierpnia 2011 r., sygn. akt I UK 8/11 uznał, że jedyny lub „niemal jedyny” wspólnik spółki z o.o. nie podlega pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu.

Brak wskazania w powyższym przypadku definicji „niemal jedynego wspólnika”, a także konkretnego określenia, jaka dokładnie różnica w rozkładzie udziałów może świadczyć o iluzoryczności, spowodowały jednak, że wyrok ten, a przy tym i praktyka ZUS wzbudzają wiele kontrowersji.

Kompetencje ZUS do stwierdzenia i ustalenia obowiązku ubezpieczeń

Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako organ kompetentny do stwierdzania i ustalania obowiązku ubezpieczeń społecznych może weryfikować, czy osoba zgłoszona do ubezpieczeń posiada odpowiedni do nich tytuł. Odnosi się to również do wspólników spółek z o.o. Jeżeli więc w spółce jednoosobowej dochodzi do zbycia udziałów jedynie po to, aby uniknąć opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, Zakład ma prawo w uzasadnionych przypadkach podjąć określone działania. Jest to w szczególności wszczęcie postępowania wyjaśniającego.

Mimo że z orzecznictwa nie wynika bezpośrednio, przy jakiej różnicy procentowej udziałów możemy mówić o wspólniku iluzorycznym, ZUS obecnie coraz to częściej sprawdza spółki z o.o. w tym zakresie. Może również żądać zapłaty zaległych składek od wspólników zasiadających w spółkach, w których dysproporcje te są znaczące.

Chcąc uniknąć kontroli ZUS, rekomendujemy, aby przeanalizować pod kątem prawnym umowę spółki i następnie powiadomić o tym swoje biuro rachunkowe. Należy pamiętać, że podmioty odpowiedzialne za prowadzenie rachunkowości spółek przy wyliczaniu składek kierują się przepisami ustawy, dlatego nie dysponują wiedzą ani podejrzeniami o ewentualnych działaniach pozornych.